Miniona sobota była słodko-gorzka dla FC Barcelony. Przegrywała już 1:3 z Celtą Vigo po dość sporym błędzie Wojciecha Szczęsnego, ale ostatecznie odwróciła losy rywalizacji. Wygrała 4:3, a zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry klubowi dał Raphinha. Brazylijczyk strzelił gola z rzutu karnego. Trafić do siatki nie udało się za to Robertowi Lewandowskiemu. Ba, Polak doznał kontuzji i opuścił murawę przedwcześnie.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Jagiellonia zagrała lepszy mecz niż Legia, ale wciąż to była przepaść Wybierz serwis
Hansi Flick przemówił ws. Lewandowskiego
"Pochylił się, złapał za nogę i za chwilę zasygnalizował ławce rezerwowych swój problem. Później z grymasem bólu chwilę pochodził po boisku, znów trzymał się za nogę, by finalnie usiąść na boisku i wstrzymać grę" - relacjonował Kacper Ciuksza ze Sport.pl. Kibice czekali na wieści w sprawie Polaka. I te nadeszły w niedzielę.
"Przeprowadzone testy potwierdziły, iż Robert Lewandowski ma kontuzję mięśnia półścięgnistego w lewej nodze. Jego powrót będzie zależał od postępów w leczeniu" - poinformowała Barcelona w specjalnym komunikacie.
W poniedziałek odbyła się za to konferencja prasowa przed meczem z Mallorką. Nic więc dziwnego, iż jedno z pytań, a adekwatnie już pierwsze z nich dotyczyło Lewandowskiego. Kiedy możemy spodziewać się jego powrotu? Głos w tej sprawie zabrał sam Hansi Flick. - Nie wiemy jeszcze, jak długo potrwa jego absencja. Kiedy tylko będzie gotów do gry, to z euforią go powitamy. Nie ma potrzeby się spieszyć - przekazał Niemiec.
Te słowa są niepokojące, bo wciąż nie wiadomo, kiedy napastnik wróci do gry. Media spekulują, iż jego rozbrat z murawą może potrwać choćby trzy tygodnie. W tej sytuacji opuściłby jedne z najważniejszych spotkań w tym sezonie. Mowa o finale Pucharu Króla z Realem Madryt, a także dwóch meczach półfinałowych z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów.
Kto może zastąpić Lewandowskiego na murawie? Media spekulowały, iż będzie to Ferran Torres lub Dani Olmo. Drugi z nich mógłby pełnić rolę "fałszywej 9". Wydaje się jednak, iż Flick postawi na Ferrana, co nieco zasugerował na konferencji prasowej. - Będzie bardzo istotny dla nas. Jest w znakomitej formie, zdobywał już bramki, a pozycja "9" to odpowiednia pozycja dla niego. Jest szybki, a także dobrze kontroluje futbolówkę i dobrze broni. Będziemy zarządzać jego minutami, ponieważ go potrzebujemy - dodawał.
Mecz z Mallorką zaplanowano na wtorek 22 kwietnia, na godzinę 21:30. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.