Niepojęte. Były piłkarz Pogoni znowu wpadł. A było już tak blisko

3 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl


Z pewnością wielu kibiców ekstraklasy pamięta Pawła Cibickiego, który jeszcze kilka lat temu był zawodnikiem Pogoni Szczecin. W 2021 roku Szwed polskiego pochodzenia został zdyskwalifikowany przez FIFA za ustawianie wyników spotkań. Choć jego kara dobiegła końca dosłownie przed chwilą, to Cibicki... znów został zawieszony, o czym poinformowała szwedzka federacja.
Paweł Cibicki to 31-letni piłkarz, który posiada polskie i szwedzkie obywatelstwo. Występował w młodzieżowych kadrach obu reprezentacji. W jego CV znajdziemy kluby, takie jak Malmoe FF, Molde FK, IF Elfsborg, Leeds United oraz ADO den Haag. W 2020 roku Cibicki trafił do Pogoni Szczecin, która wykupiła go z angielskiej drużyny za aż 450 tys. euro. Rok później napastnik musiał wstrzymać karierę.


REKLAMA


Zobacz wideo Awantura w studiu! Kosecki nie wytrzymał. "Komu to przeszkadza?!" [To jest Sport.pl]


To nie koniec problemów Cibickiego. Kolejne zawieszenie
W lutym 2021 roku Szwed został zdyskwalifikowany - najpierw przez szwedzki związek, a następnie przez FIFA - za manipulację wyniku jednego ze spotkań. Zdarzenie to miało miejsce w 2019 roku podczas meczu Kalmar FF i IF Elfsoborg. Cibicki celowo otrzymał żółtą kartkę, po czym przyjął łapówkę w wysokości 300 tys. koron szwedzkich (ok. 120 tys. złotych) od osób, które wzbogaciły się na oszustwie w zakładach bukmacherskich. Piłkarz twierdził, iż jest niewinny, jednak ostatecznie kara została utrzymana.


Zgodnie z planem dyskwalifikacja miała zakończyć się 2 lutego obecnego roku. Okazuje się jednak, iż na Pawła Cibickiego zostało nałożone kolejne zawieszenie. Wszystko przez to, iż zawodnik złamał zasady kary i 14 stycznia br. nielegalnie trenował z drużyną IFK Varnamo.
W takiej sytuacji 31-latek znów mógł zostać zdyskwalifikowany na cztery lata. Może więc mówić o szczęściu w nieszczęściu, ponieważ w piątek 21 lutego Szwedzka Federacja Piłkarska (SvFF) przekazała, iż zawieszenie potrwa od 1 kwietnia do 12 maja, czyli zaledwie sześć tygodni. "Stwierdziliśmy, iż nie było to poważne złamanie kary, a tylko zwykłe przekroczenie zasad. Zdecydowaliśmy się przedłużyć dyskwalifikacje tylko do 12 maja" - poinformował Johan Claesson z wydziału dyscyplinarnego, cytowany przez "Fakt".
Zobacz też: To będzie koniec Ligi Mistrzów, jaką znamy. Doszło do tragedii


Co więcej, IFK Varnamo, z którym trenował Paweł Cibicki, również zostało ukarane. Klub musi zapłacić około pięciu tysięcy euro. Mimo zawieszenia były piłkarz Pogoni będzie mógł brać udział w sesjach treningowych szwedzkiego zespołu. Potwierdziła to wiceprzewodnicząca komisji dyscyplinarnej SvFF Alicia Eklund.
Idź do oryginalnego materiału