Dwie drużyny walczące o pierwszy w historii awans do finału Mistrzostw Świata Mężczyzn do lat 21 – Portugalia i Wyspy Owcze – oraz dwie skandynawskie potęgi – Dania i Szwecja – zmierzą się w półfinałach 25. Mistrzostw Świata Mężczyzn do lat 21. które realizowane są w Polsce. W piątek 24 reprezentacje rozegrają również swoje ostatnie mecze w turnieju, które wyłonią końcową klasyfikację od 9. do 32. miejsca.
Półfinały
21:00 Portugalia – Wyspy Owcze
21:00 Dania – Szwecja
Mecze o miejsca 5–8
18:30 Norwegia – Niemcy
18:30 Słowenia – Egipt
Mecz o 9. miejsce
11:45 Francja – Hiszpania
Mecz o 11. miejsce
09:30 Austria – Chorwacja
Mecz o 13. miejsce
16:15 Węgry – Szwajcaria
Mecz o 15. miejsce
14:00 Rumunia – Japonia
Mecz o 17. miejsce (finał Pucharu Prezydenta)
16:15 Islandia – Serbia
Mecz o 19. miejsce
14:00 Polska – Algieria
Mecz o 21. miejsce
11:45 Maroko – Tunezja
Mecz o 23. miejsce
09:30 Argentyna – Korea Południowa
Mecz o 25. miejsce
18:30 Macedonia Północna – Stany Zjednoczone
Mecz o 27. miejsce
16:15 Brazylia – Bahrajn
Mecz o 29. miejsce
14:00 Urugwaj – Arabia Saudyjska
Mecz o 31. miejsce
11:45 Meksyk – Kanada

Półfinał I: Portugalia – Wyspy Owcze (godz. 21:00, Arena Sosnowiec)
Portugalia i Wyspy Owcze piszą w Polsce historię. Obie drużyny walczą o swój pierwszy w historii awans do finału Mistrzostw Świata Mężczyzn do lat 21. Portugalia pokonała w ćwierćfinale Egipt, a Wyspy Owcze wygrały ze Słowenią.
Dla Portugalii to trzeci półfinał – poprzednio zajmowali trzecie miejsce w 1995 i czwarte w 2019 roku. w tej chwili są wyjątkowo stabilnym zespołem, który w turnieju wciąż pozostaje niepokonany. Wyspy Owcze przegrały jedynie z innym półfinalistą – Danią.
Portugalia może pochwalić się najlepszą defensywą turnieju – tylko 139 straconych bramek (średnio 23,1 na mecz) – i czwartym najlepszym atakiem (215 bramek). To będzie poważny test dla ofensywy Farerów, ponieważ Diogo Ręma Marques notuje 37,9% skuteczności obron, a João Magalhães, Tomás Teixeira i Rafael Vasconcelos błyszczą w ataku.
Dla Wysp Owczych to historyczny moment – pierwszy półfinał w historii, po tym jak do polskiego turnieju zakwalifikowali się dzięki tzw. „dzikiej karcie” przyznanej przez IHF. Ta generacja Farerów konsekwentnie buduje swoją pozycję w światowej piłce manualnej: zdobyła 9. miejsce na M18 EHF EURO, 8. na MŚ U19, 18. na M20 EHF EURO 2024, a teraz powalczy o medal. Zespół przekracza wszelkie oczekiwania. Oli Mittun przewodzi klasyfikacji strzelców z 59 bramkami na koncie, a Aleksandar Lacok był kluczowym wsparciem w bramce w najważniejszych momentach.
To nie będzie pierwsze spotkanie tych zespołów. W rundzie głównej turnieju w 2023 roku Wyspy Owcze wygrały wyraźnie 27:19. Jednak podczas MŚ U19 w meczu o miejsca 5–8 górą była Portugalia, po zwycięstwie w rzutach karnych.
Półfinał II: Dania – Szwecja (godz. 21:00, Arena Katowice)
To będzie skandynawski klasyk ze stawką w postaci awansu do finału. Dania i Szwecja zmierzą się ze sobą po raz 18. na poziomie juniorskich mistrzostw, a historyczny bilans wynosi 10:6 na korzyść Duńczyków. Dania wciąż pozostaje niepokonana w turnieju po wygranej z Norwegią w ćwierćfinale. Szwecja przegrała tylko raz – z Portugalią, w emocjonującym meczu w rundzie głównej – a w czwartek wyeliminowała Niemcy z walki o medal.
Dla Danii to już 13. półfinał w historii MŚ do lat 21 i – co najważniejsze – tylko trzykrotnie nie udało jej się awansować do wielkiego finału (1979, 1983, 2007). Poprzeczka jest więc bardzo wysoko, ale jako potęga piłki manualnej Duńczycy są do tego przyzwyczajeni.
Duńczycy posiadają najlepszy atak turnieju – 229 zdobytych bramek (średnio 38,17 na mecz) – oraz wykazują się odpornością psychiczną i skutecznością pod presją, co pokazali w wygranym 25:23 spotkaniu z Norwegią. Bramkarz Frederik Møller Wolff błyszczy swoimi efektownymi interwencjami, a atak prowadzi Magnus Storgaard Pedersen.
Szwecja również ma bogatą historię na tym etapie – to ich 12. półfinał. Sześć razy grali w finale, pięć razy odpadali w półfinale. Ostatni medal zdobyli w 2013 roku (złoto w Bośni i Hercegowinie). Po 12. miejscu w 2023, ta drużyna chce osiągnąć coś więcej. Axel Mansson pozostaje liderem ofensywy – 49 bramek w sześciu meczach daje mu czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców.
Obie drużyny znają się dobrze. W ostatnich dwóch latach Szwecja dwukrotnie pokonała Danię – 32:29 na M18 EHF EURO i 30:29 w rundzie głównej M20 EHF EURO. W obu meczach Axel Mansson zdobywał po 10 bramek. Wszystko wskazuje na to, iż i tym razem będzie to wyrównany bój.
źródło: ihf.info
fot. Sasa Pahic Szabo / kolektiff
Przypominamy, iż bilety na wszystkie pozostałe mecze w turnieju wciąż są możliwe do kupienia, a Oficjalnym Partnerem mistrzostw w zakresie dystrybucji wejściówek jest platforma www.eventim.pl (BILETY). Bilety na wszystkie mecze, niezależnie od etapu rozgrywek oraz lokalizacji, dostępne są w jednakowej cenie 10 złotych.