Niemożliwe, co zrobiła Iga Świątek w Rzymie! Aż porównano ją do Mike'a Tysona

1 tydzień temu
Iga Świątek po triumfie w Madrycie przeniosła się do Rzymu. Tamtejszy turniej rozpoczęła w niezwykle imponującym stylu, od rozbicia 6:0, 6:2 Bernardy Pery. Styl, w jakim to zrobiła, wzbudził zachwyt ekspertów i dziennikarzy. "Standardowe wejście w turniej rzymski w wykonaniu Igi Świątek. Jest moc" - czytamy. Natomiast pisząc o tym, co zrobiła jej przeciwniczka, przywołali cytat z... Mike'a Tysona.
Iga Świątek (1. WTA) po wygranym turnieju WTA 1000 w Madrycie przeniosła się do Rzymu, gdzie rywalizuje w kolejnym Mastersie. Jako najwyżej rozstawiona zawodniczka zaczęła od drugiej rundy, w niej zmierzyła się z kwalifikantką Bernardą Perą (77. WTA).
REKLAMA


Zobacz wideo Idze Świątek puściły nerwy. "Jako dziennikarze nie wiedzieliśmy co robić"


Iga Świątek z przytupem zaczęła turniej w Rzymie. Eksperci komentują
W pierwszym secie Polka dała prawdziwy pokaz mocy. W ciągu pół godziny wygrała 6:0, musiała bronić tylko jednego break pointu. W drugiej partii po dwóch przełamaniach prowadziła już 5:1 z przewagą dwóch przełamań. Potem zmarnowała piłki meczowe i straciła podanie, ale w kolejnym gemie przypieczętowała zwycięstwo 6:0, 6:2. Spotkanie trwało 78 minut.


Bardzo przekonujące zwycięstwo Świątek w mediach społecznościowych skomentowali eksperci i dziennikarze. "Imperatorka Iga przywitała się z Wiecznym Miastem" - napisał po pierwszym secie Łukasz Jachimiak ze Sport.pl. "Nowy turniej, stara Iga Świątek. 6:0 - takim wynikiem przywitała się Iga z Rzymem" - dodał Dawid Żbik, komentator Eurosportu.


"6:0, 6:2 - czyli standardowe wejście w turniej rzymski w wykonaniu Igi Świątek. Jest moc... Teraz w trzeciej rundzie mecz z Julią Putincewą" - napisał Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".


"Mocny początek Igi Świątek we Włoszech! Polka pokonała Bernardę Perę 6:0, 6:2 i awansowała do trzeciej rundy WTA 1000 w Rzymie, gdzie zagra z Yulią Putintsevą" - czytamy na twitterowym profilu "Z kortu".


"Rywalka Polki mocno broniła się przed zaliczeniem "rowerka" (wyniku 0:6, 0:6 - red.). Zadanie wykonała. W kolejnej rundzie Iga Świątek zagra z Julią Putincewą, a już jutro o 1/16 Magda Linette powalczy z Wiktorią Azarenką" - zatweetował Robert Sitnicki z Canal+Sport.


Natomiast Michał Chojecki przypomniał to, co Pera mówiła o swoim planie na mecz ze Świątek. "Mike Tyson kiedyś powiedział, iż każdy ma plan na walkę, dopóki nie dostanie w ringu pierwszy raz po mordzie. Pasuje tutaj idealnie" - skwitował dziennikarz "Super Expressu".


Zachwycony grą Świątek był portugalski dziennikarz Jose Morgado. "Niesamowite" - tak skomentował nagranie z akcją Polki, które zamieściło na swoim profilu WTA.


Mecz Igi Świątek z Julią Putincewą w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie najprawdopodobniej odbędzie się w sobotę 11 maja.
Idź do oryginalnego materiału