Niemiecki gwiazdor zdecydował, do którego klubu chce dołączyć. To może pokrzyżować plany Bayernu

fot. Bundesliga

Niemiecka Bundesliga zawsze słynęła z tego, iż tworzy zawodników światowego formatu. To właśnie tam na szczyt dochodzili chociażby Robert Lewandowski, Ilkay Gundogan, czy Manuel Neuer.

Obecnie taką gwiazdą jest niekwestionowany lider Bayeru Leverkusen, czyli Florian Wirtz. Zawodnik jest stałym bywalcem podstawowej jedenastki od sezonu 2020/21, gdy na dobre zadomowił się w drużynie.

O tym, iż Wirtz będzie wielki wszyscy wiedzieli od dawna. 21-letni zawodnik, gdy dawał się poznać światu był zaledwie nastolatkiem, a i tak pokazywał, iż posiada niesamowite umiejętności.

Kolejny świetny sezon w Bayerze Leverkusen pokazuje nam jednak, iż klub z BayAreny jest dla niego powoli za mały. Niemiec chce opuścić Leverkusen i trafić do jednej, konkretnej ekipy.

Wirtz chce trafić do Realu Madryt

Fani Bundesligi przyzwyczaili się przez lata, iż największe gwiazdy ligi z czasem zawsze trafiają do Bayernu. Bawarczycy w ten sposób jednocześnie wzmacniają swoje szeregi i osłabiają ekipy rywali.

W przypadku Wirtza spodziewano się, iż będzie podobnie. Wielu ekspertów uważało, iż jego transfer na Allianz Arenę jest w zasadzie kwestią czasu.

Sam Wirtz jednak ma jednak widzieć inny klub, jako priorytetowy. Niemiec za wszelką cenę chcę dołączyć do Realu Madryt i to temu klubowi daje pierwszeństwo.

Na przeszkodzie może stanąć jednak klauzula, jaka zawarta jest w kontrakcie Niemca. Nowy klub musiałby zapłacić Aptekarzom aż 125 milionów euro za 21-letniego gracza.