Niemcy ogłaszają wszem wobec. "Kownacki musi"

2 tygodni temu
Zdjęcie: screen viaplay


Przed Fortuną Düsseldorf absolutnie kluczowa część sezonu. Marzeniem klubu Dawida Kownackiego jest awans do Bundesligi i niemieckie media nie mają żadnych wątpliwości, iż to właśnie Polak musi ją ku temu poprowadzić. Dziennik "Bild" poświęcił naszemu napastnikowi cały artykuł, objaśniający, dlaczego jest tak istotny oraz wzywający Kownackiego do stawienia czoła wyzwaniu w najważniejszych chwilach. Na przykład w starciu z liderem, czyli HSV Hamburg.
Siedem punktów. Dokładnie tyle w tabeli 2. Bundesligi dzieli liderujący HSV Hamburg i dziesiątą Norymbergę. jeżeli ktoś myśli, iż to w tabeli Ekstraklasy jest ciasno, to niemieckie zaplecze zredefiniowało znaczenie słowa "ciasnota". Biorąc pod uwagę, iż trzecie miejsce daje grę w barażu o awans przeciwko szesnastemu zespołowi Bundesligi, choćby dwunaste Schalke Gelsenkirchen (11 pkt straty) mogłoby jeszcze powalczyć (przynajmniej na papierze).


REKLAMA


Zobacz wideo


Kocioł w 2. Bundeslidze jak nigdzie indziej. Kownacki w samym centrum zdarzeń
W całym tym kotle znajduje się Fortuna Düsseldorf. Klub, który walczy z traumą z poprzedniego sezonu, gdy w barażu o grę w Bundeslidze ograli 3:0 Bochum i to na wyjeździe, po to, by u siebie roztrwonić całą przewagę i przegrać konkurs rzutów karnych. Teraz drużyna chce dać sobie co najmniej drugą szansę, a najlepiej awansować bezpośrednio. Idzie jej to równie opornie co wszystkim innym (w 2. Bundeslidze nikt nie ma choćby średniej 2 pkt na mecz), ale do dającego awans bez barażu drugiego miejsca tracą tylko cztery punkty.


W Niemczech nie mają wątpliwości, iż przed Fortuną i innymi pretendentami czas próby. W Duesseldorfie absolutnie kluczowa będzie postawa Dawida Kownackiego. Polak to najlepszy strzelec drużyny ex aequo z pomocnikiem z Islandii Isakiem Johannessonem (9 goli). Jednak zdaniem niemieckich dziennikarzy, to jego praca w polu karnym jest kluczowa. Od początku 2025 roku Fortuna przegrała jeden ligowy mecz w ostatniej kolejce 1:2 z Greutherem Fuerth, a to był właśnie ten, w którym nasz rodak nie mógł zagrać z uwagi na zawieszenie za kartki.


Kownacki kluczem do sukcesu Fortuny? Niemcy nie mają wątpliwości
Dziennik "Bild" nie ma wątpliwości, iż do tamtej porażki mocno przyczynił się brak Kownackiego. Fortunie brakowało wszystkiego, w czym kluczową rolę odgrywa Polak. Sam artykuł poświęcony düsseldorfczykom jest skupiony na Kownackim. Już w tytule "Bild" wręcz krzyczy, iż "Kownacki musi wznieść Fortunę wyżej".
- Fortunie niezwykle brakowało Kownackiego w przegranym meczu z Greutherem. Zamiast awansować w tabeli, spadli na siódme miejsce, w dużej mierze przez zawieszenie Polaka za kartki. Spokój z przodu, gra kombinacyjna, gra głową. Tego wszystkiego brakowało bez Kownackiego. Przynajmniej wróci na mecz z liderującym HSV i jego zadanie jest jasne: musi wystrzelić Fortunę w górę tabeli! - czytamy.


Niemcy podkreślają, iż trener Daniel Thioune próbował zdejmować z Kownackiego presję, mówiąc po meczu z Greutherem, iż choćby sam Polak nie dałby rady tego uratować, tak słabo zagrali. Jednak i tak odpowiedzialność za skuteczność ataków będzie na barkach naszego napastnika. Mecz HSV Hamburg - Fortuna Düsseldorf już w sobotę 8 marca o 20:30.
Idź do oryginalnego materiału