Dalma Galfi, która jeszcze niedawno trenowała z byłym szkoleniowcem Igi Świątek, Piotrem Sierzputowskim, zalicza w ostatnim czasie życiowe występy. Dwa tygodnie temu zameldowała się w finale turnieju WTA 125 w La Bisbal d'Emporda. Wówczas Węgierka nie zdobyła swojego premierowego tytułu tej rangi, ale na kolejną szansę nie musiała jednak długo czekać. Dzisiaj dopięła już swego, podczas zmagań w Oeiras. A wszystko zaczęło się od pokonania Mai Chwalińskiej.