Niebywałe, co Brytyjczycy napisali o Świątek po meczu z Raducanu

1 dzień temu
"Obrończyni tytułu wraca do formy", "pokazała, dlaczego jest tak doskonała na paryskiej mączce", "to było kolejne niewygodne lanie" - tak występ Igi Świątek podsumowały brytyjskie media. W II rundzie Rolanda Garrosa Polka nie dała żadnych szans Emmie Raducanu. Pokonała ją 6:1, 6:2. Na Wyspach już piszą o wielkiej klasie Świątek i znów nazywają ją "królową kortów ziemnych".
Iga Świątek nie miała ostatnio zbyt dobrej passy. Po zupełnie nieudanym turnieju w Rzymie jej start w Rolandzie Garrosie mógł budzić pewne obawy. Tymczasem w II rundzie zagrała tak, jakby zupełnie jej to nie dotyczyło. W zaledwie 79 minut rozbiła byłą mistrzynię US Open Emmę Raducanu 6:1, 6:2. Poziom, jaki zaprezentowała, mocno doceniła brytyjska prasa.


REKLAMA


Zobacz wideo Legia Warszawa wybiera nowego trenera! Sensacyjny kierunek? "Szanse 50 na 50"


Świątek "zbyt silna" dla Raducanu. Brytyjczycy piszą wprost: "Wraca do formy"
"Emma Raducanu znokautowana w Roland Garros po łomocie od Igi Świątek" - tak już w tytule alarmowała stacja Sky Sports. - Obrończyni tytułu i czterokrotna zwyciężczyni Iga Świątek okazała się zbyt silna, pokonując ją 6:1, 6:2 w Paryżu - dodano. - choćby nie było blisko - o porażce Raducanu napisał zaś "The Guardian". - Po niepewnym okresie obrończyni tytułu wraca do formy i chociaż czekają ją teraz trudniejsze zadania, pokazała, iż nikt nie zna się lepiej na kortach ziemnych - czytamy.


Brytyjczycy środowy mecz porównywali też do ostatniego bezpośredniego starcia Świątek i Raducanu w Australian Open. - To było kolejne niewygodne lanie z rąk Igi Świątek. Wynik 6:1, 6:2 był przynajmniej niewielką poprawą w porównaniu z porażką 6:1, 6:0, którą widzieliśmy w Melbourne cztery miesiące temu. jeżeli cokolwiek, to ten występ wydawał się gorszy. Świątek była absolutnie mistrzowska w tamtym meczu trzeciej rundy w Australii, do tego stopnia, iż czuło się, iż nikt nie mógłby z nią wygrać. Tutaj, w Paryżu, była po prostu profesjonalistką - podsumował "The Telegraph".
Tak BBC nazwało Igę Świątek po tym, co zrobiła z Raducanu
"Słaba passa Emmy Raducanu w starciu z Igą Świątek trwała nadal" - zauważyło z kolei BBC. - To było kolejne przypomnienie przepaści, jaka wciąż istnieje między zajmującą 41. miejsce Raducanu a czołowymi zawodniczkami - dodano. Świątek okrzyknięto zaś "królową kortów ziemnych".


Pod wrażeniem Igi Świątek było także "The Independent". - Polka była w formie od samego początku i pokazała, dlaczego jest tak doskonała na paryskiej mączce. Świątek przetrwała agresywny start Raducanu, by w końcu pokazać swoją klasę i wygrać 6:1, 6:2 - napisało.
Idź do oryginalnego materiału