Nie żyje polski olimpijczyk z Sydney. "Niepowetowana strata"

4 godzin temu
Smutne wieści nadeszły ze świata lekkoatletyki. W wieku 53 lat zmarł Rafał Wójcik, niegdyś jeden z najlepszych polskich biegaczy na 3000 metrów z przeszkodami, który reprezentował nasz kraj na igrzyskach olimpijskich w Sydney. Sportowiec chorował na czerniaka złośliwego w trzecim stadium.
W czwartek o śmierci Wójcika na swojej stronie internetowej poinformował Polski Związek Lekkiej Atletyki, nazywając go jednym z najlepszych biegaczy średnio oraz długodystansowych przełomu XX i XXI wieku.


REKLAMA


Zobacz wideo Saleta o zawodowym boksie: Byłem przekonany, iż gwałtownie zostanę mistrzem świata. Potem zaczęły się problemy


Biegacz urodził się 18 września 1972 roku w Starachowicach, a biegać zawodowo zaczął w wieku 18 lat w klubie Granat Skarżysko-Kamienna. Był bardzo wszechstronnym zawodnikiem, który występował na dystansach 1500, 3000, 5000 i 10 000 metrów.


Jego koronną konkurencją stało się jednak 3000 metrów z przeszkodami. To w niej reprezentował Polskę w półfinale igrzysk olimpijskich w Sydney w 2000 roku. Był też ósmy na mistrzostwach Europy w Budapeszcie oraz Monachium, a także szesnasty podczas mistrzostw świata w Atenach. Na krajowym podwórku aż siedem razy zdobywał tytuł mistrza Polski. Jego czas 8:17.09, osiągnięty w 2000 roku w Barcelonie, aktualnie jest siódmym najlepszym polskim rezultatem na tym dystansie.


"W drugiej części kariery zaczął biegać maratony. Na tym dystansie wystartował w mistrzostwach Europy w roku 2006, finiszował wówczas dwunasty. Reprezentował Polskę podczas najważniejszych imprez w biegach przełajowych.
[...]


W ostatnim czasie pracował w Szczecinie, szkolił także lekkoatletów w tym swego syna Miłosza. Z zaangażowaniem prowadził grupę młodych zawodników Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego" - czytamy w komunikacie PZLA.
Ostatni oficjalny start Wójcika miał miejsce w 2014 roku w Lęborku. Wówczas w biegu maratońskim uzyskał czas 2:35:55.
"Rafał Wójcik zmarł po walce z ciężką chorobą. Polska lekkoatletyka poniosła niepowetowaną stratę. Cześć Jego Pamięci" - dodał PZLA.
Idź do oryginalnego materiału