Nie żyje John Cooney. Powodem śmierci był uraz mózgu.
W szpitalu w Belfaście zmarł irlandzki pięściarz John Cooney. 28-latek został znokautowany 1 lutego w dziewiątej rundzie pojedynku z Walijczykiem Nathanem Howellsem. Była to walka o obronę tytułu mistrza świata w wadze superpiórkowej.
Po walce Cooney trafił do szpitala, gdzie stwierdzono krwawienie mózgu. Przeszedł operację, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia.
John Cooney miał 28 lat
O śmierci pięściarza poinformowała agencja MHD Promotions. "Z ogromnym smutkiem musimy ogłosić, iż po tygodniu walki o życie John Cooney niestety zmarł. Rodzice oraz jego narzeczona Emmaleen chcą podziękować personelowi szpitala Royal Victoria w Belfaście, który nie szczędził wysiłków, aby uratować życie Johna, a także wszystkim, którzy przesyłali wiadomości z wyrazami wsparcia i modlitwami. Był ukochanym synem, bratem i partnerem i zajmie nam całe życie, aby zapomnieć, jak wyjątkowy był. Spoczywaj w pokoju" - przekazano w oświadczeniu.
Rest-In Peace 🕊️ John Cooney#Boxing is an amazingly BRUTAL sport. Fans always take for granted the dangers these fighters face in the ring.
A fighter shouldn’t be taking 20+ punches to the face with no counters. His team & ref needed to do better. #CooneyHowells
pic.twitter.com/FO44s8Erlb
Cooney stoczył w swojej zawodowej karierze 12 pojedynków. Wygrał 11 z nich.
Źródło: Onet / PAP