Niemalże równo rok temu, bo w dniach 22-26 marca 2023 roku rozgrywany był badmintonowy turniej Polish Open w Tarnowie. Wtedy Julia Wójcik rozgrywała swój ostatni mecz w karierze. W pewnym momencie trener zawodniczki zauważył, iż jej ręka jest opuchnięta. Przerwał spotkanie, a badmintonistka trafiła do szpitala. Tam usłyszała najgorszą możliwą diagnozę - nowotwór.
REKLAMA
Zobacz wideo
Brązowy medal męskiej sztafety na MŚ w short tracku! Michał Niewiński: Dało się to rozegrać lepiej
Julia Wójcik została pożegnana przez środowisko polskiego badmintona
"Od tego momentu nastolatka prawie nie wychodziła ze szpitala. Julka dzielnie walczyła z rakiem. Jednak dzisiaj nastąpiło nagłe załamanie. Jej organizm, osłabiony po ostatniej chemioterapii został zaatakowany przez Sepsę. Z tego zakażenia nie zdołała się już podnieść. Julia była w stanie krytycznym. Nie przetrwała tego. Julia Wójcik odeszła" - przekazał smutne informacje Polski Związek Badmintona w mediach społecznościowych.
PZB podkreślił, iż w wieku 17 lat odeszła "utalentowana badmintonistka i reprezentantka kraju". Złożył także kondolencje i wyrazy współczucia zmarłej Julii Wójcik.
Julię Wójcik pożegnał także jej klub Beninca UKS Feniks. Podkreślono, iż zawodniczka toczyła "heroiczną walkę o zdrowie i życie". "Odeszła w momencie gdzie historia zatoczyła koło, ponieważ wczoraj rozpoczął się ORLEN POLISH OPEN WARSZAWA dzisiaj to koledzy i koleżanki z badmintonowej rodziny dokończą ten mecz za Julię i dla JULII. Julia zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci" - czytamy we wpisie.
Polski Związek Badmintona poinformował, iż jutro, w piątek 22 marca o godzinie 11:00 podczas turnieju Polish Open w Warszawie, uczczona zostanie pamięć Julii Wójcik minutą ciszy.