Nie tylko Polska. Europejski gigant w ruinie. Absolutna degrengolada

1 dzień temu
Podczas gdy Polska żyje sprawą związaną z odebraniem Robertowi Lewandowskiemu opaski i przekazaniem jej Piotrowi Zielińskiemu we włoskiej piłce dzieje się kilka lepiej. W reprezentacji panuje kompletny chaos, trener odmówił federacji objęcia stanowiska, a Włochom poważnie grozi scenariusz, którego nie zakładali w najczarniejszych snach. Media wprost piszą o "ruinach".
Burza związana z zabraniem opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu i przekazaniem jej Piotrowi Zielińskiemu. Saga związana z tłumaczeniami, pojawienie się w uniwersum polskiej piłki Sylwii Grzeszczak i słaby styl gry reprezentacji pod wodzą Michała Probierza. Nie tylko w naszym futbolu w ostatnich dniach jest gorąco. Kryzys trapi także jeden z najbardziej zasłużonych piłkarsko państw świata. Brak awansu na trzeci turniej o mistrzostwo świata z rzędu grozi Włochom. W Italii panuje totalny chaos. Dotyczy między innymi wyboru trenera.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski puścił tę piosenkę na złość Probierzowi?! "Każdy ma swój gust"


Dramat słynnej kadry. Grozi jej scenariusz z koszmaru
"Nie będzie to Claudio Ranieri, ale Włochy potrzebują odbudowy z ruin" - komentuje BBC. Trener, który w ostatnim sezonie prowadził AS Romę został poproszony przez włoską federację do objęcia drużyny narodowej, ale odmówił. Włosi mają kłopot. Poniedziałkowy mecz z Mołdawią był ostatnim, w którym zespół prowadził Luciano Spalletti.
Jego kadencja potrwała niespełna dwa lata i okazała się rozczarowaniem. "Azzurri" z Euro 2024 odpadli już w 1/8 finału, w słabym stylu przegrywając ze Szwajcarią (0:2). O obronie tytułu sprzed trzech lat nie było mowy. W ostatnich pięciu meczach ery Spallettiego Włochy wygrały tylko raz - na pożegnanie z Mołdawią (2:0), a czarę goryczy przelało inaugurujące eliminacje do MŚ spotkanie z Norwegią. Klęska z Oslo (0:3) to upokorzenie. Jego skutki mogą być opłakane.


Włosi, jako drużyna, która rywalizowała w fazie play-off Ligi Narodów, dopiero rozpoczęła zmagania w kwalifikacjach do mundialu. Po dwóch rozegranych meczach ma zaledwie trzy punkty na koncie i zajmuje dopiero trzecie miejsce w tabeli. Porażka z Norwegią, która z kompletem czterech zwycięstw przewodzi tabeli, może pokrzyżować Włochom wygranie grupy. Tylko ono zapewni bezpośredni awans na mundial i uniknięcie baraży - prawdziwego koszmaru włoskiej piłki.
To właśnie w play-offach Włosi żegnali się z marzeniami o dwóch poprzednich turniejach o mistrzostwo świata. Bilety o mundial 2018 przegrywali ze Szwecją, a o mundial w 2022 roku z Macedonią Północną - już na pierwszym etapie dwustopniowych baraży.


Problemów jest znacznie więcej. Jeszcze przed zgrupowaniem przyjazdu na zgrupowanie odmówił finalista ostatniej edycji Ligi Mistrzów, obrońca Interu Mediolan - Francesco Acerbi.


Faworytem do objęcia posady selekcjonera miał być Stefano Pioli, który prowadzi w tej chwili Al-Nassr w Arabii Saudyjskiej. Według najnowszych doniesień opiekunem kadry ma być jednak... Gennaro Gattuso. Tak przekonuje dziennikarz Gianluca Di Marzio. To były wybitny piłkarz, któremu jednak ostatnio nie poszło w Hajduku Split.
"Poniedziałkowe zwycięstwo nad Mołdawią odbyło się w surrealistycznej atmosferze; na ławce zasiadł trener, który został oficjalnie zwolniony 48 godzin przed rozpoczęciem meczu" - pisze BBC, a dziennikarze zauważają poważny problem włoskiej piłki. Tylko 34-36% zawodników występujących w Serie A to Włosi, co ogranicza selekcjonerowi wybór. Nadzieją na przyszłość pozostają sukcesy drużyn młodzieżowych - to dzieło koordynatora juniorskich reprezentacji Włoch Maurizio Viscidiego. Włosi to wicemistrzowie świata do lat 20 z 2023 roku, a także mistrzowie Europy do lat 17 (2024) i do lat 19 (2023).
Brak awansu na trzeci mundial z rzędu byłby prawdziwą katastrofą. jeżeli zaś dodamy do tego, iż na turniejach w 2010 i 2014 roku Włochy nie wychodziły z grupy, to dojść można będzie do prawdziwie bolesnej konkluzji.


jeżeli piłkarze z Półwyspu Apenińskiego nie awansują na mundial w 2026 roku, to na wygraną w meczu fazy pucharowej mistrzostw świata będą czekać... 24 lata. Od turnieju w Niemczech w 2006 roku.
Idź do oryginalnego materiału