Nie mógł się powstrzymać. Ancelotti zakpił z ekspertów. Powiedział całą prawdę

5 godzin temu
Zdjęcie: Screen YouTube - Diario AS


Kibice Real Madryt mogą mieć duże powody do zadowolenia, bo ich ulubieńcy znów są liderami La Ligi. Po wygranym meczu z Las Palmas (4:1) Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt na konferencji prasowej zakpił z ekspertów.
Piłkarze Realu Madryt w niedzielne popołudnie zostali nowymi liderami La Ligi. Stało się tak po ich zwycięstwie przed własną publicznością z Las Palmas 4:1 (3:1). Gole dla zwycięzców zdobyli: Kylian Mbappe dwa (18. rzut karny i 36.), Brahim Diaz (33.) i Rodrygo (57.). - Pod nieobecność zawieszonego Viniciusa Juniora świetne zawody rozegrał Kylian Mbappe... W samej końcówce Carlo Ancelotti wpuścił na boisko Davida Alabę, który rozegrał swoje pierwsze minuty od grudnia 2023 roku i zerwania więzadła krzyżowego w kolanie. Swoje minuty dostali także młodzi Endrick, Chema czy Aguado - pisał Jakub Seweryn, dziennikarz Sport.pl w relacji z meczu.


REKLAMA


Zobacz wideo Idol z dzieciństwa Jakuba Koseckiego? "Chciałem być jak on"


Carlo Ancelotti zakpił z dziennikarzy
Drużyna z Madrytu po 20. kolejkach ma dwa punkty przewagi nad Atletico Madryt i już siedem nad FC Barceloną. Ten fakt skomentował Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt. Przy okazji zadrwił z piłkarskich ekspertów.


- Jestem trochę zdezorientowany, ponieważ słyszałem, iż gramy okropny futbol, ale widzę, iż to Real Madryt jest na szczycie tabeli La Ligi. Dziś wyszedł mecz bardzo dobry, kompletny, z wielką jakością, z bardzo dobrym nastawieniem. Nie powiem teraz, iż gramy swój najlepszy futbol, ale nie gramy też aż tak źle, jak niektórzy mówią. Zespół jest dobrze zorganizowany. Staramy się grać w piłkę nożną, która odpowiada charakterystyce moich zawodników - powiedział Carlo Ancelotti, cytowany przez ukraiński portal "Tribuna".
Zobacz: Co za pogrom! Guardiola naprawił Manchester City. Tego nie było od siedmiu lat
Szkoleniowiec skomentował też początek meczu, w którym jego zespół stracił gola po zaledwie 26 sekundach.


- To zabolało, zwłaszcza iż gwizdali nasi kibice, ale uważam, iż efekt był dobry, ponieważ zespół zareagował bardzo pozytywnie - dodał Ancelotti.


Real Madryt teraz zagra w Lidze Mistrzów - w środę, 22 stycznia (godz. 21) podejmie RB Salzburg. Do ligi drużyna Ancelottiego wróci 25 stycznia (godz. 21) w wyjazdowym starciu z Realem Valladolid.
Idź do oryginalnego materiału