Tuż przed październikową przerwą na mecze reprezentacji Edward Iordanescu pogorszył swoją pozycję w Legii Warszawa. Rumuński trener wystawił rezerwowy skład na mecz z Samsunsporem (0:1) w fazie ligowej Ligi Konferencji, a potem przegrał 1:3 z Górnikiem Zabrze w ligowym klasyku. Iordanescu był już przymierzany do powrotu do reprezentacji Rumunii, ale sam zainteresowany wykluczył taką możliwość. -Cała moja uwaga, energia i zaangażowanie są poświęcone Legii - przekazał Iordanescu, cytowany przez rumuńskie media.
REKLAMA
Zobacz wideo Iordanescu na wylocie z Legii? Kosecki: Ta drużyna daje koncert bezradności. Brakuje wiary lub chęci
Kosecki wypalił wprost ws. Legii Warszawa. "Brakuje wiary czy chęci"
W trakcie programu "To jest Sport.pl" pojawił się temat ostatnich wyników Legii. Jakub Kosecki oglądał z trybun mecz Legia - Samsunspor i podzielił się swoimi wnioskami, także po przegranym meczu Legii z Górnikiem Zabrze.
- Zawodnicy, jak to sam trener określił, rezerwowi, którzy dostali szansę, by się wykazać. No nie wykazali się zbyt dużym potencjałem, aby wzmocnić pierwszą drużynę Legii. A potem, kilka dni później, w meczu z Górnikiem Zabrze, ci wypoczęci, świeżsi zawodnicy po prostu dali koncert bezradności - powiedział.
- Górnik był pod każdym względem lepszym zespołem, bardziej zaangażowanym. Oni wyglądali, jakby byli jeszcze bardziej wypoczęci, a przecież to w kontekście Legii się mówiło, iż ma być wypoczęta na to spotkanie. I w meczu z Górnikiem, i z Samsunsporem widać było, iż ci skrzydłowi i zawodnicy ofensywni są szybsi, lepsi technicznie, mają większy ciąg na bramkę przeciwnika. I to się rzuca w oczy - dodał Kosecki.
Były reprezentant Polski powiedział wprost, iż brakuje mu w Legii zawodnika, który mógłby wziąć grę na siebie. - Brakuje mi gracza, który potrafiłby kiwnąć - już nie proszę o dwóch-trzech zawodników - chociaż jednego, napędzić jakoś akcję prostopadłą piłką. Tam brakuje wiary czy chęci. Oczywiście ja też grałem i wiele razy się zdarzyło, iż wyglądałem mizernie na boisku, więc mam nadzieję, iż to po prostu jest taki okres przejściowy - tłumaczy "Kosa".
Zobacz też: Historyczny mecz w Ekstraklasie! Marciniak w roli głównej
- Nie podobają mi się wypowiedzi czy brak wypowiedzi, czy unikanie odpowiedzialności, czy zamazywanie prawdziwego obrazu Legii. Ona ma szanse na mistrzostwo Polski - które mam nadzieję, iż osiągnie - i mam nadzieję, iż zajdzie jak najdalej w Lidze Konferencji. Po prostu niektórym piłkarzom w Legii takich rzeczy nie wypada - podsumował Kosecki.