Robert Lewandowski od momentu objęcia sterów FC Barcelona przez Hansiego Flicka zaczął ponownie błyszczeć i przypominać napastnika, który zachwycał na boiskach Bundesligi. W ostatnich spotkaniach Polak jest jednak cieniem samego siebie, a werdykt ws. 36-latka wydały właśnie hiszpańskie media - nie dość, iż skrytykowały "Lewego" za fatalny występ w starciu z Leganes, to zdaniem jednego z hiszpańskiego dzienników Polak nie ma już niepodważalnej pozycji w zespole. A to duża zmiana.