Nie Lewandowski i nie Szczęsny. Podolski wyróżnił jednego piłkarza Barcelony

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Kacper Pempel https://www.youtube.com/watch?v=qNqsuR92W6s&t=897s


Lukas Podolski wskazał właśnie piłkarza FC Barcelony, który robi na nim największe wrażenie. Nie wspomniał jednak ani o Wojciechu Szczęsnym, ani o Robercie Lewandowskim. - Pod wodzą Hansiego Flicka znakomicie się rozwinął i rozgrywa kapitalny sezon - przekazał w rozmowie z dziennikiem "Bild". Ujawnił również, komu kibicuje w walce o triumf w Lidze Mistrzów.
Robert Lewandowski prezentuje się ostatnio doskonale. Przede wszystkim udowodnił formę w środowym meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund, gdy dwukrotnie pokonał Gregora Kobela. Tym samym ma już na koncie 99 goli w barwach katalońskiego klubu. - Czas gwałtownie leci. Oczywiście cieszę się z tego dokonania. Wiem, iż jeszcze trochę przede mną. (...) Cieszę się, iż jestem w klubie, mogę strzelać tyle bramek. Chciałbym jak najszybciej przekroczyć tę barierę i mam nadzieję, iż wydarzy się to niebawem - podsumował.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki: Ja się już nie nadaję na poważną piłkę


Lukas Podolski wyróżnił jednego piłkarza FC Barcelony. Ani Lewandowski, ani Szczęsny
FC Barcelona to zdecydowanie najskuteczniejsza drużyna zarówno w La Liga, jak i rozgrywkach Ligi Mistrzów. Łącznie w tym sezonie zdobyła już 145 bramek w 48 meczach. Dziennik "Mundo Deportivo" nie ma wątpliwości, iż to "jedna z najskuteczniejszych i najbardziej zabójczych drużyn w historii klubu". A na tym przecież nie koniec, gdyż do końca rozgrywek pozostało jej 10, a być może choćby 13 spotkań. Piłkarze Hansiego Flicka wygrali pierwszy ćwierćfinał LM z Borussią 4:0 i są już bardzo blisko awansu.
Nie ma co ukrywać, iż ostatnie wyniki to spora zasługa Lewandowskiego. Były reprezentant Niemiec, a aktualnie piłkarz Górnika Zabrze Lukas Podolski wyznał, iż dużo większe wrażenie wywiera na nim inny zawodnik FC Barcelony. - Uważam, iż Raphinha jest świetny. Pod wodzą Hansiego Flicka znakomicie się rozwinął i rozgrywa kapitalny sezon - wyznał w rozmowie z "Bildem". Czy zatem kataloński klub zwycięży tytuł Ligi Mistrzów?


- Byłby bardzo szczęśliwy, gdyby to Bayern wygrał trofeum. Mam miłe wspomnienia z pobytu w Monachium, wciąż mam tam wielu przyjaciół, dlatego chciałbym, żeby mogli świętować sukces na własnym stadionie - oznajmił. Podolski wskazał również piłkarza, który ma w tej chwili najlepszą technikę strzału. I znów pominął Lewandowskiego, natomiast wybrał Harry'ego Kane'a.
- Ma doskonałą technikę strzelecką - można się od niego wiele nauczyć. Ale takich facetów jak Roberto Carlos czy Lukas Podolski trudno przebić! - podsumował. Na koniec został jeszcze zapytany o były klub FC Koeln, który po 29. kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli 2. Bundesligi z dorobkiem 51 pkt. Czy po zaledwie sezonie uda mu się wrócić na najwyższy szczebel rozgrywkowy? - Trudno przewidzieć, ale myślę, iż tak. To jednak wyrównana i otwarta liga, więc do samego końca będzie emocjonująco - zakończył.


Lukas Podolski rozegrał w tym sezonie ekstraklasy 22 mecze, w których zanotował pięć trafień i dwie asysty. Z końcem czerwca wygasa jego kontrakt, dlatego niebawem okaże się, czy będzie chciał jeszcze kontynuować karierę.