Nie Haratyk czy Bukowiecki. Oto pewniak do złota, najdalej w XXI wieku

2 tygodni temu
Przez lata polscy kulomioci upatrywani byli jako główni kandydaci do medali w mistrzowskich imprezach: najpierw Tomasz Majewski, później Konrad Bukowiecki czy Michał Haratyk. I zdolni do dalekiego pchania, ponad 22 metry. Żaden z nich nie osiągnął jednak tego, co uczynił właśnie w Modenie Leonardo Fabbri. 27-latek uzyskał 22.88 m, dalej od niego w Europie pchali kulę tylko Niemic Ulf Timmermann i rodak Fabbriego Alessandro Andrei. Ale to w latach 80. poprzedniego wieku.
Idź do oryginalnego materiału