Hiszpanki pokonały Niemki 1:0 po dogrywce, a bramkę w ostatnich minutach zdobyła zawodniczka FC Barcelony, Aitana Bonmati. Dla Hiszpanii to pierwszy finał kobiecego Euro w historii. Świętowanie nie miało końca, odbywało się choćby przy autokarze, co bardzo mocno oburzyło niemieckie media.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Niemcy oburzeni po zachowaniu Hiszpanek
Jak opisuje dziennik "Bild", Hiszpanki urządziły sobie małą imprezę pod stadionem w Zurychu. Zaczęły śpiewać i tańczyć, ciesząc się z awansu do finału, a do tego wyjęły z bagażnika swojego autokaru bęben i zaczęły na nim grać. Dla Niemców to było zbyt wiele. Tym bardziej iż w pobliżu były załamane niemieckie piłkarki. Tabloid potraktował to jako brak szacunku i przejaw pychy ze strony Hiszpanii wobec przeciwniczek.
"Czy to godne mistrzyń świata? Dziewczyny z niemieckiej reprezentacji siedzą w autokarze przed stadionem Letzigrund w Zurychu, przygnębione i płaczące po przegranej w półfinale Euro 2025, podczas gdy hiszpańskie piłkarki wyciągają bęben i rozkręcają szaloną imprezę. Waląc w bębny, krzycząc i śpiewając, zwyciężczynie tańczą obok autobusu reprezentacji Niemiec! Nietaktowne, poniżające i niesprawiedliwe. Są tak głośne, iż bramkarka Ann-Katrin Berger nie była słyszana podczas udzielanego wywiadu" - czytamy na łamach dziennika.
Oburzenie Niemców zauważyły hiszpańskie media. "Mundo Deportivo" wprost stwierdziło, iż "Niemcy eksplodowali po zachowaniu Hiszpanek". "'Bild' oskarża hiszpańskie piłkarki o to, iż tańczą i świętują awans do finału mistrzostw Europy tuż obok autokaru niemieckiej drużyny" - dodano.
Zobacz też: Tak przywitali Igę Świątek w Kanadzie. Tego się nie spodziewała
Hiszpanie traktują taką formę celebracji wygranej jako coś normalnego, nie widzą nic złego w śpiewaniu i tańczeniu na parkingu. Na nagraniu widać, iż mistrzynie świata są w pełni skupione na sobie i nie zważają na otoczenie. Część Hiszpanek pakowała torby do bagażnika autokaru swojej drużyny. Oba autobusy stały bardzo blisko siebie.
W finale kobiecego Euro Hiszpania zagra w niedzielę z Anglią, która wyeliminowała Włochy, wygrywając po dogrywce 2:1. To będzie rewanż za finał mundialu sprzed dwóch lat. Z kolei Angielki bronią tytułu mistrzyń Europy, który wywalczyły u siebie trzy lata temu.