Nie czekali na mecz Świątek. Od razu wskazali zwyciężczynię WTA Finals

4 godzin temu
WTA Finals to turniej, który swoją formułą dostarcza mnóstwo emocji. Eksperci z branżowych tenisowych mediów wskazali faworytki do triumfu w imprezie kończącej sezon. Nie pada tam nazwisko Igi Świątek. W typowaniach wyróżniają się dwie zawodniczki.
Tradycyjnie już w WTA Finals bierze udział osiem najlepszych tenisistek sezonu. Zawodniczki są podzielone na dwie czteroosobowe grupy. Serwisy thetennisgazette.com oraz tennis265.com wskazały faworytki do triumfu w zmaganiach, które realizowane są w Rijadzie. Co ciekawe, nikt nie wytypował Igi Świątek jako zwyciężczyni, ale równocześnie według dziennikarzy Polka ma duże szanse na półfinał.

REKLAMA







Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie





Anisimova i Sabalenka zdominują rywalizację?
W kontekście zwycięstwa w całym turnieju wymienia się naprzemiennie dwie tenisistki - Arynę Sabalenkę oraz Amandę Anisimovą.
"Może się to wydawać oczywistym wyborem, ale Aryna Sabalenka będzie trudna do pokonania w Arabii Saudyjskiej. Białorusinka dobrze radziła sobie na tym wydarzeniu w ostatnich latach i rok 2025 może być tym, w którym w końcu osiągnie swój cel" - cytuje serwis thetennisgazette.com słowa George'a Pattena.
Matthew Johns i Lee Clarke stawiają natomiast na Anisimovą, wskazując, iż po zajęciu drugiego miejsca w Wimbledonie i US Open przyszedł czas na świetne zakończenie sezonu. Eksperci podkreślają, iż Amerykanka odpuściła turniej w Wuhan, a to może dać jej dodatkową świeżość.


Piszą o Świątek. Marzą, by zmierzyła się z Sabalenką
Iga Świątek podczas WTA Finals wystąpi w grupie Sereny Williams. Serwis tennis265.com prognozuje, iż Polka wygra swoją grupę, a drugie miejsce zajmie Anisimova.



"Świątek nie spisała się najlepiej na turniejach WTA 1000 w Pekinie i Wuhan przed WTA Finals, choć w drugiej połowie 2025 roku mistrzyni Wimbledonu prezentowała bardziej wyrównaną formę niż wcześniej" - napisano.
Ten sam portal wskazał, iż drugą grupę wygra Coco Gauff przed Aryną Sabalenką. Gdyby tak się stało, to w półfinale doszłoby do starcia Świątek z Białorusinką. Tutaj jako zwyciężczynię wytypowano liderkę światowego rankingu. Ogółem widać w światowych mediach grupę dziennikarzy, którzy marzą o tym, by Świątek zagrała z Sabalenką podczas turnieju w Rijadzie. W tym roku obie panie stanęły naprzeciw siebie tylko raz - w półfinale Rolanda Garrosa, gdzie lepsza okazała się Białorusinka.
Idź do oryginalnego materiału