Nie chcą grać z Izraelem! Możliwy bojkot. "Popieramy rząd"

3 godzin temu
Zdjęcie: screen: https://www.youtube.com/watch?v=DI8Ksl0Rn64


Reprezentacja Izraela trafiła do grupy I w eliminacjach do mistrzostw świata, w której zagra z przegranym z pary Włochy - Niemcy, Estonią, Mołdawią oraz Norwegią. Lise Klaveness, prezes norweskiej federacji mówi otwarcie, iż nie podoba jej się sytuacja z trwającym konfliktem na Bliskim Wschodzie. - Nikt z nas nie może pozostać obojętny na nieproporcjonalne ataki, które Izrael zadawał przez długi czas ludności cywilnej w Strefie Gazy - powiedział. Czy w takim wypadku dojdzie do meczów Norwegii z Izraelem?
Reprezentacja Norwegii rzadko grała na wielkich turniejach. Po raz ostatni na mistrzostwach Europy pojawiła się w 2000 r., gdy odpadła w fazie grupowej, zajmując trzecie miejsce, tuż za Hiszpanią i Jugosławią. Z kolei ostatni raz Norwegia wystąpiła na mistrzostwach świata w 1998 r. Wtedy awansowała do 1/8 finału, ale tam przegrała 0:1 po golu Christiana Vieriego. Norwegia z pewnością postara się o zakończenie tej niechlubnej passy przy okazji zbliżających się eliminacji.


REKLAMA


Zobacz wideo Największe ligi zbuntują się przeciwko FIFA? Żelazny: Raczej nie pójdzie w stronę bojkotu


Czytaj także:


Zbigniew Boniek złożył wniosek do prokuratury!


Norwegia trafiła w eliminacjach mistrzostw świata do grupy I, gdzie zagra z Estonią, Mołdawią, Izraelem oraz przegranym pary Włochy - Niemcy w Lidze Narodów. W związku z tym, iż bezpośredni awans na mundial w 2026 r. wywalczą tylko zwycięzcy grup - a za faworytów będą uchodzić Włosi lub Niemcy - to kwestia zajęcia drugiego miejsca i udziału w barażach raczej rozstrzygnie się między Norwegią a Izraelem.
Izrael grał na mistrzostwach świata tylko raz w historii - w 1970 r. w Meksyku, gdzie zakończył zmagania już w fazie grupowej. Wtedy Izrael zremisował 1:1 ze Szwecją i 0:0 z Włochami, a także przegrał 0:2 z Urugwajem.
Teraz jednak pojawiają się wątpliwości, czy w ogóle dojdzie do meczów między Norwegią a Izraelem.


Czytaj także:


Legenda blisko powrotu do Barcelony. Flick i Lewandowski będą zachwyceni


Norwegia nie zagra z Izraelem? "Trudne losowanie. Popieramy rząd"
Ma to związek z ostatnimi wypowiedziami Lisy Klaveness, a więc prezes Norweskiego Związku Piłki Nożnej, która odniosła się do trwającej wojny na Bliskim Wschodzie. - Losowanie jest dla nas trudne, poza aspektem czysto sportowym. Nikt z nas nie może pozostać obojętny na nieproporcjonalne ataki, które Izrael zadawał przez długi czas ludności cywilnej w Strefie Gazy. Popieramy norweski rząd w żądaniu natychmiastowego zakończenia ataków - powiedziała Klaveness, cytowana przez rodzime media.


Zobacz też: Wystarczyło tylko jedno zdjęcie Ronaldo. Poszło w świat! Ponad 3 miliony reakcji
Słowa Klaveness są też bardzo ważne, ponieważ norweska federacja utrzymuje bliskie relacje ze swoją odpowiedniczką w Palestynie. W podobny sposób Norwegia podchodziła do zawieszenia Rosji po inwazji tego kraju na Ukrainę. Media dodają, iż inne kraje mogą się dołączyć do bojkotu Izraela, o ile do takiego dojdzie ze strony Norwegów.
Wojna Izraela z Hamasem trwa od 7 października 2023 r. Dokładnie tego dnia pojawił się atak rakietowy ze Strefy Gazy. Rodzime Ministerstwo Zdrowia podawało, iż od początku konfliktu zginęło ponad 45 tys. Palestyńczyków, a ponad 107 tys. zostało rannych. Z najnowszych informacji podawanych przez agencję Reutera wynika, iż w najbliższych dniach może dojść do podpisania porozumienia o zawieszeniu broni.
FIFA ogłosiła, iż mecze Norwegii z Izraelem mają się odbyć 25 marca i 11 październiak przyszłego roku. Czas pokaże, czy spotkania faktycznie dojdą do skutku, zwracając uwagę na powyższe słowa Klaveness.
Idź do oryginalnego materiału