Kiedy latem ujawniono, iż w organizmie Jannika Sinnera wykryto niedozwoloną substancję, jednocześnie odstępując od zawieszenia zawodnika, Kamil Majchrzak nie krył rozgoryczenia. On również nie przeszedł pomyślnie testu antydopingowego i podobnie jak lider światowego rankingu nie ponosił za to winy. Mimo to został zdyskwalifikowany na 13 miesięcy. Dlaczego aż do tej pory milczał po ujawnieniu afery z Igą Świątek w roli głównej? - Wiem, ile walczyłem i ile wciąż walczę, by to zostawić za sobą. Nie zamierzam rozdrapywać ran. Wierzę, iż Iga jest...