7 godzin temu
Zespół Philadelphia Eagles zwyciężył z Green Bay Packers 10:7 w 10. tygodniu sezonu NFL, ale nie obyło się bez kilku emocjonujących momentów.
W końcówce meczu Orły próbowały wyczerpać czas, biegając piłką. Packers zatrzymali się po trzeciej próbie i byli gotowi odzyskać piłkę. Filadelfia znajdowała się na 35 jardach Green Bay i wielu zakładało, iż Eagles uderzą piłkę, aby przygwoździć Packers z powrotem na ich własne terytorium.
Zamiast tego Philadelphia podbiła piłkę po czwartej próbie, a rozgrywający Jalen Hurts podał do pola punktowego.
Orły chcą tego i nie rozumieją tego!
Green Bay przejmuje kontrolę
PHIvsGB w ESPN/ABCStream włączony @NFLPlus i aplikację ESPN pic.twitter.com/TWKLrNCSyD
— NFL (@NFL) 11 listopada 2025 r
Nie dokończono gola, ale strata w tym miejscu sprawiła, iż Packers potrzebowali jedynie około 30 jardów, aby znaleźć się w zasięgu rzutu z gry. Green Bay właśnie to zrobił, ale skończyło się na tym, iż Brandon McManus nie trafił do kosza z gry w ostatniej sekundzie. Ta emocjonująca rozmowa prawie pozwoliła Green Bay na wymuszenie dogrywki.
Poniżej znajduje się więcej informacji na temat tego, co główny trener Nick Sirianni miał do powiedzenia na temat swojej decyzji podjętej w końcówce meczu przeciwko Packers po czwartej próbie.
WIĘCEJ TYGODNIA NFL 10:
Wyjaśniono decyzję Eagles o czwartej próbie
Sirianni został zapytany o decyzję na konferencji prasowej po meczu. Przedstawiciel mediów zadał pytanie łączone, w którym pytał o decyzje Sirianniego dotyczące zagrania pod koniec pierwszej połowy i meczu. Sirianni jako pierwszy odpowiedział decyzją na koniec meczu.
Powiedział, iż rozważali możliwość wykonania rzutu z gry, ale woleliby być przy tym bliżej. Sirianni wyjaśnił, iż Eagles prowadzili tylko trzema punktami, więc chociaż celny gol z gry stawiałby Packers w sytuacji, w której do zwycięstwa musieliby zdobyć sześć punktów, powiedział, iż biorąc pod uwagę sposób, w jaki wiał wiatr, musiałoby to być naprawdę niskie kopnięcie, aby przebić się przez wiatr i przedostać się przez słupki.
Sirianni powiedział, iż skupiał się tylko na prowadzeniu gry lub próbie zdobycia gola z gry. Chociaż w tej chwili mogła to być rozmowa na boisku, w odpowiedzi na konferencji prasowej nie wspomniał, iż rozważali choćby wypłynięcie łodzią, aby spróbować unieruchomić Packers głęboko na ich własnym terytorium.
Wspomniał, iż Eagles zdecydowali się na to późno w meczu z Cleveland w 2024 roku, w bardzo podobnej sytuacji, i zadziałało. Powiedział, iż mieli „podobną” sytuację w meczu z Minnesotą i również to się sprawdziło.
Sirianni nie uważa, iż Eagles podjęli złą decyzję, mimo iż oddali piłkę Packersom na dobrej pozycji na boisku. „Nie podtrzymuję tej decyzji, zwłaszcza mając trzy prowadzenie. Zakończyłby grę, gdybyśmy to zdobyli… Wcale tego nie żałuję. ”
