Thierry Neuville obronił prowadzenie w klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Świata WRC podczas Rajdu Polski. Kierowca Hyundaia oddał tylko trzy punkty swojemu rywalowi Elfynowi Evansowi, maksymalizując zdobycz punktową podczas niedzielnego etapu.
Siódma runda tegorocznego sezonu od początku zapowiadała się na trudną dla Neuville’a, który jako lider punktacji musiał otwierać trasę podczas piątkowego etapu. Na szutrowych trasach Rajdu Polski była to bardzo niekorzystna pozycja i Belg pilotowany przez Martina Wydaeghe’a był dopiero siódmy, tracąc do lidera prawie pół minuty.
W sobotę Neuville startował jako trzeci i mógł przyspieszyć, dzięki czemu zyskał jedną pozycję względem Grégoire’a Munstera. Zabrakło mu jednak 0,1 sekundy, aby wyprzedzić Mārtiņša Sesksa i zdobyć dodatkowe dwa punkty. Evans tymczasem był trzeci podczas pierwszego rozdania punktów.
Zyskując lokatę Neuville jeszcze poprawił swoją pozycję startową. Pomógł mu też jego zespołowy kolega Ott Tänak, który musiał wycofać się z piątkowego etapu, ale powrócił do rywalizacji w niedzielę i otwierał trasę.
Neuville wykorzystał sytuację i wywalczył trzy punkty za piąte miejsce podczas niedzielnego etapu. Co prawda przegrał z Evansem o 0,3 sekundy, ale odrobił stracony punkt z nawiązką, wygrywając dodatkowo punktowany odcinek Power Stage. Na koniec weekendu Belg dopisał do swojego konta 14 punktów i wciąż utrzymuje 15-punktową przewagę nad Evansem.
„Misja wykonana. Wiedzieliśmy, iż ten rajd będzie dla nas trudny, ale utrzymywaliśmy wysoką motywację. Nie było powodu, aby naciskać bardziej, niż czuliśmy się komfortowo, biorąc pod uwagę, iż byliśmy pierwsi na drodze w piątek i nie mieliśmy dobrych warunków w sobotę. Nie mieliśmy naprawdę szansy na pracę nad ustawieniami, więc musiałem po prostu iść za swoim przeczuciem i mocno naciskać na Power Stage. Balansowaliśmy między ryzykiem, które mogliśmy podjąć, a prędkością, którą musieliśmy osiągnąć, ale ostatecznie wracamy do domu z dobrymi punktami i czekamy na kolejny rajd” – powiedział Neuville.
Pomimo odpadnięcia z rajdu już na OS2, Tänak wciąż utrzymuje się w walce o drugi w karierze tytuł. Estończyk zdobył w niedzielę 11 punktów – siedem za wygranie etapu i cztery za drugie miejsce podczas Power Stage, dzięki czemu traci tylko sześć punktów do Evansa.
Rozczarowanie spotkało Andreasa Mikkelsena, dla którego to dopiero trzeci tegoroczny start. Norweg walczył o zwycięstwo z Kalle Rovanperą aż do pierwszego niedzielnego odcinka, gdy przebił oponę i stracił system hybrydowy. Mikkelsen wraz z pilotem Torsteinem Eriksenem dotarli do mety na szóstym miejscu, ale zdobyli ważne punkty dla Hyundaia w klasyfikacji producentów za drugie miejsce po sobotnim etapie. Koreańska marka prowadzi także w tej tabeli, wyprzedzając Toyotę o 10 punktów.
Kolejna runda WRC 2024 to Rajd Estonii w dniach 18-21 lipca.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
