Sypnęło niespodziankami w pierwszych spotkaniach półfinałowych PlusLigi. Wielka Sobota okazała się choćby szczęśliwa dla PGE Projektu Warszawa, który przed własną publicznością pokonał faworyzowaną Aluron CMC Wartę Zawiercie. Dzień wcześniej jeszcze większą sensację sprawiła Bogdanka LUK. Lublinianie poradzili sobie na wyjeździe z JSW Jastrzębskim Węglem, stawiając obrońców tytułu w arcytrudnym położeniu. Po meczu rzeczywistości nie miał zamiaru zakłamywać Jakub Popiwczak.