NBA: Zion o krok od powrotu! Pelicans podbijają jego wartość transferową?

1 dzień temu

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż już w najbliższych dniach na parkietach NBA ponownie oglądać będziemy Ziona Williamsona. New Orleans Pelicans nie mają już prawdopodobnie żadnych szans na grę w play-offach, ale kierownictwo klubu może w ekspresowym tempie realizować inny plan.

New Orleans Pelicans mogą już spisać obecny sezon na straty. Transfer Dejounte Murraya miał pomóc ekipie z Luizjany w walce o najwyższe laury, ale plaga kontuzji, która w pewnym momencie sięgnęła każdy element trzonu zespołu, całkowicie pokrzyżowała ich plany. Pels z katastrofalnym bilansem 7-29 zajmują ostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej i są jednocześnie drugą najgorszą ekipą w całej NBA.

Urazu — o dziwo — nie uniknął ponownie Zion Williamson, który zdążył rozegrać w tym sezonie jedynie sześć meczów i od 6 listopada pozostaje poza grą. Choć cały ten czas skrzydłowy przyglądał się poczynaniom swoich partnerów z wysokości ławki rezerwowych bądź sprzed ekranu telewizora, to doniesienia na jego temat nieustannie pojawiały się w amerykańskich mediach sportowych.

Przyszłość skrzydłowego stanęła bowiem pod znakiem zapytania. Pelicans zapewniają, iż wciąż wierzą w swoją gwiazdę i nie mają zamiaru wymieniać lub zwalniać 24-latka, ale plotki o rzekomym transferze nie cichną. Teraz — w obliczu powrotu zawodnika — zmierzymy się z nimi ponownie.

Tim MacMahon z ESPN poinformował, iż status Williamsona został zmieniony z “poza grą” na “pod znakiem zapytania”. Oznacza to, iż proces jego powrotu do pełnej sprawności jest już na ostatniej prostej. Wciąż nie wiemy, kiedy dokładnie będziemy mogli zobaczyć Ziona w akcji, ale nadchodzący terminarz NOP prezentuje się następująco:

  • 7 stycznia: vs Minnesota Timberwolves
  • 8 stycznia: vs Portland Trail Blazers
  • 10 stycznia: @ Philadelphia 76ers
  • 12 stycznia: @ Boston Celtics
  • 14 stycznia: @ Chicago Bulls

Warto zastanowić się chwilę nad okolicznościami powrotu Ziona. Jego zdrowie jest wyjątkowo kruche i wydaje się, iż w nieco innym środowisku 24-latek mógłby zostać wykluczony z gry do zakończenia rozgrywek, by skupić się już na kolejnym sezonie, w którym ponownie będzie można powalczyć o coś więcej niż wysoki wybór w Drafcie.

Część internautów zwraca jednak uwagę na to, iż do trade deadline pozostał już niespełna miesiąc. Choć, jak już wspominaliśmy, kierownictwo klubu podkreśla, iż nie chce wymienić Ziona, to motywem jego powrotu może być konieczność osiągnięcia optymalnej formy, by ostatecznie pozbyć się jednak skrzydłowego za względnie wysoką cenę.

By wrócić do miejsca premiowanego grą w turnieju play-in, Pelicans musieliby prawdopodobnie zakończyć sezon z procentem zwycięstw na poziomie Oklahoma City Thunder czy Cleveland Cavaliers, co mówiąc wprost, nie jest możliwe. Można powiedzieć, iż New Orleans nie chcą po prostu, by Zion “się zasiedział”, ale czy ogrywanie swojej podatnej na kontuzje gwiazdy, bez zamiaru podbicia jego wartości pod transfer, jest dobrym ruchem?

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału