Jimmy Butler jest jednym z największych nazwisk NBA w ostatnich kilku latach. Jego fenomenalna gra w play-offach nieraz dostarczyła fanom niezapomnianych emocji. Od kilku miesięcy wygląda jednak na to, iż drogi Butlera i Miami Heat się rozejdą. Pojawiają się coraz to nowe scenariusze z udziałem gwiazdora. Jedna z nich zakłada wymianę z udziałem Jeremiego Sochana.
W ligowych kuluarach głośno jest w związku z przyszłością Jimmy’ego Butlera. Analitycy wróżą mu rozstanie z Miami Heat jeszcze w tym sezonie, zanim ten trafi na rynek wolnych agentów. Niedawno zainteresowanie sześciokrotnym all-starem wykazali Golden State Warriors, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Teraz z kolei Andy Bailey z Bleacher Report zasugerował możliwą wymianę na linii Miami Heat — San Antonio Spurs. Oczywiście cały koncept polega na zagwarantowaniu wsparcia dla młodej gwiazdy Ostróg — Victora Wembanyamy.
W zaproponowanej wymianie do South Beach trafić miałby Keldon Johnson, Zach Collins, kilka pierwszorundowych wyborów w drafcie oraz Jeremy Sochan. To wiele jak na 35-letniego Butlera, którego zdrowie i stabilność gry w okresie regularnym pozostawiają wiele do życzenia. W ubiegłym sezonie Gwiazdor Heat rozegrał 60 spotkań, w których notował średnio 20,8 punktu, 5,3 zbiórki, 4,3 asysty oraz 1,6 przechwytu na mecz.
Z pewnością byłby to sygnał dla reszty ligi, iż Spurs chcą wygrywać już teraz. Wembanyama jest zawodnikiem unikalnym na skalę generacji, więc taka decyzja byłaby zrozumiała. Niedawno przecież do drużyny Gregga Popovicha trafiło dwóch weteranów: Chris Paul i Harrison Barnes.
Pomysłodawca wymiany uważa, iż połączenie doświadczenia z młodą krwią mogłoby wywindować Spurs na czołowe lokaty Zachodu. Andy Bailey ma też przed oczami wizję współpracy Butlera z resztą zespołu na parkiecie.
– Gdyby udało im się zamienić kilku młodych zawodników i kilka wyborów w drafcie na Butlera, to faza play-in mogłaby okazać się zbyt niską poprzeczką. Ze zdolnością Wemby’ego do trafiania trójek i rozwijającą się umiejętnością odnajdywania ścinających do kosza kolegów, byłby dobrym uzupełnieniem gry ofensywnej Butlera. Do tego, choćby biorąc pod uwagę, iż z uwagi na wiek Jimmy nie jest już tym samym obrońcą, jakim był, to przez cały czas u boku Wembanyamy stanowiłby zagrożenie w defensywie. W połączeniu z Chrisem Paulem i Devinem Vasselem na obwodzie Spurs byliby niezwykle agresywni w obronie – powiedział Bailey.
Trudno w tym momencie stwierdzić, w jakim stopniu powyższy scenariusz jest realny, ale omówiona wymiana nie jest pozbawiona sensu. Heat mogą utracić Butlera, nie dostając nic w zamian, jeżeli ten nie zdecyduje się na opcję zawodnika i przyszłym latem wejdzie na rynek wolnych agentów.
Nas, jako polskich fanów, potencjalna wymiana interesuje o tyle bardziej, iż uwikłany w nią mógłby zostać Jeremy Sochan. Na ten moment wydaje się, iż przyszłość Polaka w Spurs jest stabilna, a z pewnością stabilniejsza niż Jimmy’ego Butlera w Heat, bo o tym wątku będzie nam jeszcze dane nie raz usłyszeć w nadchodzącym sezonie.
Autor: Antoni Wyrwinski
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.