Isaiah Thomas w dniu startu Play-offów w 2017 roku dowiedział się o śmierci swojej siostry. Mimo tego kilkanaście dni później zagrał jeden ze swoich najlepszych meczów na parkietach NBA. Teraz 35-latek wspomina tamte dni i dzieli się swoimi odczuciami.
W sezonie regularnym 2016/2017 Boston Celtics zajęli pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej. Prowadzona przez Brada Stevensa drużyna wygrała 53 spotkania i przed rozpoczęciem Play-offów była wymieniana jako jeden z głównych kandydatów do wygrania Wschodu. Znakomity sezon regularny miał za sobą także gwiazdor zespołu Isaiah Thomas, który rzucał średnio 29 punktów na mecz, został wybrany do Meczu Gwiazd i drugiej najlepszej piątki całej fazy zasadniczej.
Na dzień przed rozpoczęciem rywalizacji w ramach pierwszej rundy, w której rywalem Celtów byli Chicago Bulls, Thomas dowiedział się o czymś, co odwróciło jego świat do góry nogami. W wypadku samochodowym życie straciła siostra gracza 22-letnia Chyna Thomas. Według ówczesnych ustaleń policji samochód kobiety zaczął zjeżdżać w lewo na autostradzie, ostatecznie uderzył w barierki i słup a Thomas nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Mimo tej ogromnej tragedii Isaiah Thomas grał od początku Play-offów w każdym spotkaniu swojego zespołu. Celtics pokonali Bulls 4-2, rozgrywający grał nieźle, ale widać było, iż nie jest aż tak dobrze dysponowany, jak miało to miejsce przez większość sezonu regularnego.
W drugiej rundzie rywalami Celtów byli Washington Wizards. W drugim meczu serii prawdziwy popis dał Thomas, który rzucił 53 punkty, z czego 29 w samej 4 kwarcie a jego zespół wygrał po dogrywce i objął prowadzenie 2-0 w całej rywalizacji. Warto zaznaczyć, iż to spotkanie miało miejsce 2 maja, czyli w dniu urodzin zmarłej kilkanaście dni wcześniej siostry.
To był symboliczny mecz, a Thomas swoim występem oddał cześć tragicznie zmarłej. Po kilku latach sam zainteresowany wraca do tamtego spotkania i wspomina swoją grę.
– To był jeden z najdziwniejszych momentów w moim koszykarskim życiu. Nie słyszałem całej otoczki, czułem się jakbym był samemu na siłowni. Miałem wrażenie, iż moja siostra też tam była i grała razem ze mną. Czułem jakby tam była i mi pomagała. choćby nie umiem opisać tamtych chwil – wspomina wzruszony 35-latek.
Celtics wygrali wtedy całą rywalizację z Wizards, ale w finale Konferencji ulegli Cleveland Cavaliers. Po sezonie z klubu odszedł Thomas, który próbował swoich sił jeszcze, chociażby w Cleveland Cavaliers, Los Angeles Lakers, Denver Nuggets czy Washington Wizards, ale bez większych sukcesów.
W tym roku Isaiah Thomas podpisał najpierw dziesięciodniowy kontrakt a później umowę do końca rozgrywek z Phoenix Suns. Pod koniec sezonu regularnego rozgrywający zagrał łącznie sześć spotkań w barwach drużyny z Arizony, wystąpił również w jednym spotkaniu fazy Play-off. Od tamtego czasu pozostaje on wolnym agentem i mimo pojawiających się od czasu do czasu w mediach pogłosek mówiących o zainteresowaniu niektórych zespołów wciąż nikt nie zdecydował się na jego zatrudnienie.