Earnie Johnson, Kenny Smith, Shaquille O’Neal oraz Charles Barkley, będą w dalszym ciągu prowadzić studio Inside the NBA w stacji TNT. Warner Bros doszedł do porozumienia z całą czwórką i zaproponował długoletni kontrakt. Jest to bardzo dobra wiadomość dla kibiców NBA, ponieważ prowadzone w charakterystyczny sposób z dużą dawką humoru studio jest bardzo dobrze odbierane przez kibiców.
W trakcie wieloletniej już współpracy studio Inside the NBA zebrało aż 17 nagród Sports Emmy i na całe szczęście w dalszym ciągu będzie bawić oraz informować o bieżących wydarzeniach w świecie NBA. Ostatnie głosy, które dochodziły sugerowały, iż ekipę ma opuścić Charles Barkley. Jednakże były gracz między innymi Phoenix Suns zgodził się podpisać długoletni kontrakt ze stacją telewizyjną.
– Wszyscy jesteśmy rodziną. Kenny Smith, Earnie Johnson i Shaquille O’Neal są dla mnie braćmi. Nie byłoby mnie tutaj gdyby nie oni i wszyscy niesamowici ludzie, którzy tworzą ten program. Nie będę ukrywał, iż jest to umowa zmieniająca życie. Cieszę się, iż mogę zarabiać pieniądze pracując w telewizji. – opisał relację Charles Barkley.
Według doniesień umowa ma opiewać na bagatela od 100 do 200 milionów dolarów. Były koszykarz, jednak ma prawo odstąpić od umowy przed jej zakończeniem
– Praca nad tym projektem razem z Kennym, Charlesem, Shaqiem oraz całą ekipą za kulisami to podróż mojego życia. Czuję się błogosławiony. – Powiedział, wydawać by się mogło zadowolony jeden z prowadzących, Earnie Johnson.
– Byłem w kilku drużynach mistrzowskich, jednak żadna z nich nie dorównuje tej w Inside the NBA. Bardzo chciałem kontynuować pracę tutaj ze względu na koszykówkę i przekaz jaki prezentujemy w programie. Jestem podekscytowany zbliżającym się sezonem, jak i każdym kolejnym. – wypowiedział się w podobnym tonie co Johnson, Kenny Smith.
– Cieszę się z pracy z „Ojcem chrzestnym” oraz Kennethem… czy o kimś zapomniałem? Żartuję, kocham Cię Charles. Tak długo, jak będziesz twierdząco odpowiadał na pytanie „czy jedziemy dalej”, tak długo będziemy to kontynuować. – opisał całą sytuację w swoim, humorystycznym stylu Shaquille O’Neal.
Z faktu utrzymania wszystkich członków studia, cieszą się również producenci programu – Jesteśmy niesamowicie dumni z Inside the NBA i wszystkiego co udało nam się do tej pory osiągnąć. Staramy się dzielić kulturą NBA z kibicami, a nie byłoby tego gdyby nie chemia między Kennym, Earnim, Charlesem oraz Shaqiem. W naszej branży trudno znaleźć program, który wykracza poza ramy programu sportowego, ale nam się udało uzyskać reputację i miano jednego z najlepszych w historii. – ocenił Lenny Daniels, prezes WBD Sports.
Trudno się nie zgodzić z producentem programu. Studio zyskało na bardzo dużej popularności, gdyż nie skupia się jedynie na suchych komentarzach, jednak w wielu przypadkach podchodzi humorystycznie to wielu sytuacjach. Program Shaqtin A Fool, Who He Play For, czy same anegdoty przyciągają bardzo dużą liczbę fanów, nie tylko w Stanach Zjednoczonych.
***
Czy Golden State Warriors są gotowi na oddanie Draymonda Greena? Dlaczego pół NBA chce przegrywać, a drugie pół deklaruje walkę o mistrzostwo NBA? Kto jest faworytem do wygrania Konferencji Wschodniej, a kto ma największe szanse w Konferencji Zachodniej? Dlaczego pewniacy w obu konferencjach mają spore problemy? O tym wszystkim opowiada Michał Pacuda w najnowszym odcinku podcastu PROBASKET LIVE, który jest także zapowiedzią zbliżającego się sezonu regularnego NBA.