Nawet najstarsi fani NBA, a do takich ja się zaliczam, nie pamiętają tak wielu niewiadomych na tydzień przed końcem sezonu zasadniczego. Z 20 drużyn wciąż walczących o swoje miejsce tylko Boston Celtics wiedzą na którym miejscu skończą. Dlatego przygotowaliśmy dla was krótką ściągę jakie mecze koniecznie trzeba obejrzeć w ostatnim tygodniu rozgrywek zasadniczych.
Zestaw 20 drużyn walczących o rozstawienie jest znany. W ostatnim tygodniu Houston Rockets, po serii porażek połączonej z lepszą grą Golden State Warriors, stracili choćby matematyczne szanse na znalezienie się w czołowej dziesiątce konferencji zachodniej. Wiemy też, iż nikt nie dogoni Boston Celtics, a także skład play-in na pozycjach 9-10 w konferencji wschodniej. Znajdą się tam Chicago Bulls i Atlanta Hawks, ale nie wiadomo jeszcze kto będzie gospodarzem spotkania między tymi zespołami.
I to tyle jeżeli chodzi o rzeczy, na które znamy odpowiedzi. A na co nie znamy odpowiedzi i musi zostać rozstrzygnięte?
- Minnesota Timberwolves (54-24), Denver Nuggets (54-24) i Oklahoma City Thunder (53-25) rozdysponują pomiędzy siebie pierwsze trzy miejsca w konferencji zachodniej.
- L.A. Clippers (50-28) wydają się być dość spokojni na czwartym miejscu tabeli konferencji zachodniej, ale przy dwóch porażkach mogą zrównać się z bilansem goniących ich Dallas Mavericks (48-30).
- Phoenix Suns (46-32), Sacramento Kings (45-33), New Orleans Pelicans (46-32) i Los Angeles Lakers (45-34) dzieli w tabeli zaledwie 1,5 meczu, a próbują ich gonić Golden State Warriors (43-35), ale oni najbardziej muszą polegać na wynikach pozostałych drużyn.
- Milwaukee Bucks (47-31), Orlando Magic (46-32), New York Knicks (46-32) i Cleveland Cavaliers (45-33) również w tabeli dzieli 1,5 meczu, a najprawdopodobniej między tymi drużynami rozstrzygnie się kwestia miejsc 2-5 w konferencji wschodniej.
- Niedaleko za nimi znajdują się Indiana Pacers (45-34), których gonią rozpędzeni Philadelphia 76ers (44-35) i grający bardziej w kratkę Miami Heat (43-35). Tutaj stawką jest miejsce szóste i uniknięcie gry w play-in.
- I na końcu są Chicago Bulls (37-41) i Atlanta Hawks (36-42), a w ich rywalizacji stawką jest atut własnego parkietu w pierwszym spotkaniu play-in.
W ostatnim tygodniu rozgrywek wielokrotnie drużyny rywalizujące bezpośrednio ze sobą o miejsce w tabeli zagrają przeciwko sobie mecze. To nie znaczy, iż innych ich spotkań nie warto obserwować, ale akurat te spotkania będą najbardziej emocjonujące. Dlatego przygotowaliśmy wam krótką ściągę kiedy i co warto obejrzeć.
- Z wtorku na środę Golden State Warriors przylecą do Los Angeles, żeby zagrać z Lakers o to komu uda się wyrwać z miejsc 9-10. Stawka jest wysoka, bo jeżeli obie drużyny zostaną tu gdzie są, to jedna z nich pożegna się z rozgrywkami w połowie przyszłego tygodnia. Lakers mają bliżej do miejsc 7-8, a dostanie się tam to szansa, iż oba zespoły zobaczymy w play-off.
- Tej samej nocy Phoenix Suns podejmą u siebie LA Clippers w pierwszym z dwóch spotkań między tymi drużynami w ostatnim tygodniu.
- Ze środy na czwartek dostaniemy aż trzy mecze bezpośrednich rywali. Milwaukee Bucks będący w sporym dołku podejmą u siebie bardzo równych w ostatnich tygodniach Orlando Magic. Stawką nie tylko jest lepszy bilans na koniec sezonu, ale również bezpośrednia rywalizacja, który zadecyduje o miejscu przed play-off przy jednakowej liczbie zwycięstw na koniec rozgrywek. W bezpośrednich meczach jak dotąd jest 1-1.
- Tej samej nocy Denver Nuggets podejmą na własnym parkiecie Minnesota Timberwolves w meczu o pierwsze miejsce w konferencji zachodniej. W tej rywalizacji na razie 2-1 prowadzą Wolves, dlatego obrońcom tytułu może podwójnie zależeć na zwycięstwie.
- Trzecie ważne spotkanie w środową noc to starcie LA Clippers z Phoenix Suns rozgrywane na parkiecie tych pierwszych. Zwycięstwo gospodarzy praktycznie zapewni im czwarte miejsce w konferencji zachodniej, ale porażka mocno skomplikuje sytuację. Te drużyny spotkały się ze sobą rok temu w play-off, a dodatkowo wszyscy znamy historię i pamiętamy o latach wspólnego grania Kevina Duranta z Suns i Russella Westbrooka oraz Jamesa Hardena z Clippers. Oba zespoły będą grały dzień po dniu po rywalizacji między sobą dobę wcześniej.
- Z czwartku na piątek dostaniemy rywalizację New Orleans Pelicans z Sacramento Kings. Jest ona o tyle ważna, iż zwycięzca będzie bliski zapewnienia sobie miejsca 7. lub 8., co oznacza, iż w najgorszym wypadku będzie miał dwie szanse na zagranie w play-off. Przegrany może spaść na miejsce 9. i mieć nóż na gardle.
- W piątek w Filadelfii 76ers podejmą Orlando Magic, a w Cleveland Indiana Pacers spróbują wyrwać wyjazdowe zwycięstwo z Cavaliers.
- Największym hitem piątkowej nocy będzie jednak starcie w Oklahoma City gdzie Thunder podejmą Milwaukee Bucks. Pierwsi będą chcieli wykorzystać starcie Nuggets i Wolves, żeby przeskoczyć jedną z tych drużyn, a Bucks za wszelką cenę będą chcieli uniknąć utraty przewagi własnego boiska.
- Kings walczący o utrzymanie się na miejscach 7-8 podejmą u siebie Phoenix Suns.
- Sobota będzie dniem odpoczynku, a w niedzielę będzie uczta dla nas z Europy. NBA bowiem zamyka sezon wszystkimi meczami rozgrywanymi w wieczorne godziny polskiego czasu. Siedem meczów rozpocznie się o 19:00, a osiem o 21:30. I wtedy też będzie się działo.
- Ostatniego dnia zmierzą się Milwaukee Bucks z Orlando Magic, Oklahoma City Thunder z Dallas Mavericks, New Orleans Pelicans z Los Angeles Lakers i Minnesota Timberwolves z Phoenix Suns. Tego dnia bardzo przyda się wam dostęp do League Pass, gdzie można oglądać kilka spotkań jednocześnie mając podzielony ekran.
Oczywiście może się tak wydarzyć, iż mecze rozgrywane na początku tego tygodnia przyniosą rozstrzygnięcia i niektóre z tych spotkań będą już rywalizacją o nic. Ale na dzisiaj ten tydzień zapowiada się bardzo interesująco. Na koniec jeszcze rozpiska drużyna po drużynie kto z kim zagra do końca rozgrywek:
- Milwaukee Bucks: Celtics (dom), Magic (d), Thunder (wyjazd), Magic (w)
- Orlando Magic: Rockets (w), Bucks (w), Sixers (w), Bucks (d)
- New York Knicks: Bulls (w), Celtics (w), Nets (d), Bulls (d)
- Cleveland Cavaliers: Grizzlies (d), Pacers (d), Hornets (d)
- Indiana Pacers: Raptors (w), Cavaliers (w), Hawks (d)
- Philadelphia 76ers: Pistons (d), Magic (d), Nets (d)
- Miami Heat: Hawks (w), Mavericks (d), Raptors (d), Raptors (d)
- Chicago Bulls: Knicks (d), Pistons (w), Wizards (w), Knicks (w)
- Atlanta Hawks: Heat (d), Hornets (d), Wolves (w), Pacers (w)
- Minnesota Timberwolves: Wizards (d), Nuggets (w), Hawks (d), Suns (d)
- Denver Nuggets: Jazz (w), Wolves (d), Spurs (w), Grizzlies (w)
- Oklahoma City Thunder: Kings (d), Spurs (d), Bucks (d), Mavericks (d)
- LA Clippers: Suns (w), Suns (d), Jazz (d), Rockets (d)
- Dallas Mavericks: Hornets (w), Heat (w), Pistons (d), Thunder (w)
- Phoenix Suns: Clippers (d), Clippers (w), Kings (w), Wolves (w)
- New Orleans Pelicans: Blazers (w), Kings (w), Warriors (w), Lakers (d)
- Sacramento Kings: Thunder (w), Pelicans (d), Suns (d), Blazers (d)
- Los Angeles Lakers: Warriors (d), Grizzlies (w), Pelicans (w)
- Golden State Warriors: Lakers (w), Blazers (w), Pelicans (d), Jazz (d)
Zawsze aktualną tabelę NBA znajdziesz tutaj.