Świetny początek sezonu, najlepszy od czasów Jamesa Hardena w wykonaniu Houston Rockets jak dotąd przebiegał bez komplikacji. Teraz zaczynają się one piętrzyć. Zawieszenia, a teraz też kontuzje i to nie takie, które da się wyleczyć w krótkim czasie.
Poważnej kontuzji podczas piątkowego treningu rzutowego doznał Jabari Smith Jr., podstawowy skrzydłowy Houston Rockets. Według informacji Shamsa Charanii z ESPN doszło do złamania lewej dłoni:
Według dalszych informacji w trakcie treningu doszło do uderzenia w lewą ręką, którą na szczęście nie rzuca Smith. To jednak nie zmienia faktu, iż Rockets zostaną bez swojego podstawowego zawodnika. Co prawda Smith Jr. nie rozgrywał jakiegoś wybitnego sezonu, popadając nieco w stagnację w porównaniu do poprzednich rozgrywek, ale wciąż był podstawowym graczem.
W 33 rozegranych meczach notował średnio 11,9 punktu, 6,5 zbiórki i 1,0 bloku na mecz. W jego miejsce wskoczyłby już w meczu z Boston Celtics Amen Thompson, ale był zawieszony za spięcie z Tylerem Herro sprzed kilku dni. Docelowo to on będzie najbardziej prawdopodobnie wchodził w pierwszym składzie, ale w meczu z Celtics wstawiony do pierwszej piątki został weteran Jeff Green.
Rockets mają problem na pozycji skrzydłowego, bo kontuzjowany też jest Tari Eason, który świetnie grał w tym sezonie z ławki rezerwowych. Houston zajmują w tej chwili trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej, ale na szczęście dla nich będący na czwartym miejscu Dallas Mavericks mają swoje problemy i przegrywają lawinowo mecze bez Luki Doncicia.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!