NBA: Rekordowy Jokić, kosmiczny występ Curry’ego, Giannis pisze historię

5 godzin temu

Przed nami ostatni tydzień gier sezonu regularnego 2024/25, a za nami kolejna porcja ciekawych statystyk, które obserwowaliśmy w ostatnich kilku dniach. Dziś ograniczyliśmy się tylko do najgłośniejszych nazwisk w lidze, bo gwiazdy stanęły na wysokości zadania. Zapraszamy na kolejny przegląd niecodziennych linijek z parkietów NBA.

Potężny Jokić z potężnym triple-double

  • Nikola Jokić we wtorek pobił punktowy rekord tego sezonu w NBA (60 punktów De’Aarona Foxa) i swój punktowy rekord kariery (poprzednim było 56 punktów z grudnia), notując potężne triple-double: 61 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst. od dzisiaj najlepsze 5 meczów Jokicia pod względem zdobyczy punktowych to 61, 56, 50, 49 i 48. Do najlepszego w historii organizacji Denver Nuggets Davida Thompsona wciąż brakuje dużo, bo rekordzista rzucał w 1978 aż 73 punkty. Co najważniejsze w linijce Jokicia, to fakt, iż to triple-double z największą w historii NBA liczbą punktów i trzecie z osiągniętą barierą 60 oczek. Rekordowe dotąd to równe 60 punktów: 60-21-10 Doncicia z 2022 i 60-10-11 Hardena z 2018.

  • W niedzielę, w meczu przeciwko Indianie Jokić zanotował 41 punktów, 15 zbiórek i 13 asyst. Było to triple-double nr 162 Jokicia w karierze i ma on teraz 19 takich występów mniej niż drugi na liście wszech czasów Oscar Robertson. Niedzielnym osiągnięciem Jokić wyprzedził Wilta Chamberlaina z sezonu 1968 pod względem liczby triple-double w pojedynczym sezonie – aktualnie w rozgrywkach 2024/25 ma ich 32 i jest to piąty wynik w historii, za trzema sezonami Russella Westbrooka i jednym Robertsona. Wyprzedzając Chamberlaina, Serb pobił więc rekord podkoszowych pod względem liczby triple-double w pojedynczych rozgrywkach.

LeBron wciąż niczym wino, a Curry niczym… Curry!

  • Steph Curry rzucił aż 52 punkty (do tego miał 10 zbiórek, 8 asyst i 5 przechwytów) we wtorkowym meczu w Memphis, trafiał też 12/20 rzutów zza łuku. Curry przeciwko Grizzlies zagrał swój 15. mecz w karierze na poziomie co najmniej 50 punktów (licząc również dwa sześćdziesięciopunktowe), wyprzedził pod tym względem LeBrona i Ricka Barrego, a zrównał się z Damianem Lillardem. Więcej meczów ze złamaną barierą 50 punktów w karierach mają/mieli: Elgin Baylor (17), James Harden (24), Kobe Bryant (25), Michael Jordan (31) i Wilt Chamberlain (118). Dopiero po raz 18. w historii zawodnik uzyskał w jednym meczu co najmniej 50 punktów i 5 przechwytów – ostatnio Jalen Brunson w zeszłym sezonie, a linijka na poziomie co najmniej 50-5-5-5 pada po raz szósty w historii: Brunson w 2023 (50-6-9-5), Anthony Davis w 2016 (50-15-5-5), MJ w 1988 (50-5-9-5) i Rick Barry w 1975 i 1974 (55-5-5-7 i 64-10-9-5). Jak widać linijkę Currego przekroczył tylko Barry 51 lat temu.

  • Co do trójek gracza Golden State Warriors z wtorkowego meczu, co najmniej 12 Curry trafił po raz czwarty w karierze i ma takich meczów od tego tygodnia więcej od Klaya Thompsona (i najwięcej w historii). Generalnie był to 12. mecz w historii z liczbą co najmniej 12 celnych trójek: 14 trafiał Thompson, 13 Damian Lillard, Curry i Zach LaVine, po 12 Curry (trzeci raz), Keegan Murray, Kobe, dwukrotnie Thompson i Donyell Marshall.
  • Steph Curry w kolejnych dwóch kolejnych występach zdobywał 37 i 36 punktów, a jego średnia z trzech pierwszych kwietniowych meczów wynosiła prawie 42 punkty na mecz. Curry został trzecim (był do tej pory czwartym) najstarszym graczem z sumą co najmniej 125 punktów w trzech sąsiednich meczach. W wieku 37 lat i dwudziestu kilku dni jest o około miesiąc młodszy od LeBrona z 2022 i o prawie 2 lata młodszy od Michaela Jordana z przełomu 2001/2002. LBJ zdobywał w tamtych trzech meczach 129 punktów, Jordan – tak jak Curry – 125.

Giannis również błyszczy

  • Znakomitą linijką z meczu w Filadelfii rozegranym w czwartek może pochwalić się Giannis Antetokounmpo – 35 punktów, 17 zbiórek i 20 asyst. To rekord asyst Giannisa w karierze – poprzednim było 16 z 2023. Linijka na poziomie 35-17-20 jest pierwszą w historii, nikt nie miał takich trzech wartości w jednym meczu, nikt nie miał też 35-15-20. Przy zdobyczach na poziomie 35 punktów i 17 zbiórek (lub lepszych) największą liczbę asyst mieli Oscar Robertson w 1963 i Nikola Jokić w styczniu – po 17 (35-17-17 i 35-22-17). Z kolei obniżając trochę wymagania na punkty i zbiórki i zaokrąglając je w dół – linijek na poziomie co najmniej 30-10-20 było dotąd 5: Oscar Robertson w 1961 (32-15-20), Magic w 1988 (32-11-20), Russell Westbrook w 2021 (35-14-21), Luka Doncić w 2021 (31-12-20) i Nikola Jokić w 2025 (31-21-22). Swoją drogą, triple-double z liczbą 20 lub więcej asyst (bez patrzenia na inne statystyki) mieliśmy po raz 27 w historii ligi, z czego 24 razy osiągali je obrońcy, a Grek jest trzecim graczem nieobwodowym z takim meczem po Wilcie Chamberlainie z 1968 (22-25-21) i wspomnianym Jokiciu sprzed miesiąca.

  • Dwa dni po opisywanym meczu przeciwko Philadelphia 76ers Giannis zaliczył swoje 54. triple-double w karierze, uzyskując w meczu w Miami 36 punktów, 15 zbiórek i 10 asyst. W dwóch ostatnich meczach Giannis zdobył więc 71 punktów, miał 32 zbiórki i rozdał 30 asyst. Lista graczy ze statystykami co najmniej 70-30-30 w dwóch sąsiednich występach liczyła dotąd tylko 2 nazwiska: Oscar Robertson z 1962 (71-32-33 w dwóch meczach) i Wilt Chamberlain w 1968 (75-59-33). Poza tym Giannis jest szóstym przypadkiem w historii (od teraz już 2 należą do niego) z linijkami min. 30-15-10 w dwóch meczach z rzędu. Poprzednie to Oscar Robertson w 1962 i 1963, Wilt Chamberlain w 1968, Nikola Jokić 2024 i Giannis 2024 – w poprzednim sezonie miał mecze z 31-17-10 i 35-18-10 po sobie.

Wyjątkowy występ Shaia, ale czy dobry?

  • Shai Gilgeous-Alexander w niedzielnym, przegranym meczu przeciwko Lakers zdobył 26 punktów, ale nie wymusił żadnego faulu, po którym stanąłby na linii rzutów wolnych. Tym samym przerwał on liczącą 3 i pół sezonu serię 248 meczów (zaczętą w grudniu 2021) z choć jednym wykonywanym rzutem wolnym w każdym meczu. Seria ta była 27. najdłuższą taką w historii, rekordzistą jest Wilt Chamberlain (752 meczów z rzutem wolnym w latach 1959-1969), a najdłuższą aktywną taką serią pozostaje od dzisiaj 138 meczów z rzędu Luki Doncicia.
  • Shai wciąż śrubuje za to serię meczów z rzędu z osiągniętymi co najmniej 20 punktami, która trwa od czwartego meczu tego sezonu – od końcówki października. Aktualnie licznik wskazuje 71 występów co najmniej dwudziestopunktowych z rzędu, a ostatniej nocy gracz Thunder zrównał się na 6. miejscu w historii pod tym względem z Kareemem Abdul-Jabbarem. O jeden mecz przed nimi są MJ (z 1987-1988) i Kevin Durant (2015-2016).

Garść ciekawostek dotyczących statystyk drużynowych:

  • Dwóch rezerwowych Los Angeles LakersDorian Finney-Smith i Gabe Vincent trafiało po 6 celnych rzutów z dystansu w meczu przeciwko Rockets, rozegranym w poprzedni poniedziałek. Gracze Lakers zostali dopiero 7. parą rezerwowych jednej drużyny z takim dorobkiem w meczu. Poprzednie przypadki to: Kevin Huerter i Doug McDermott w grudniu ( 6 i 6 w barwach Sacramento), Saddiq Bey i Alec Burks w 2022 (6 i 6 dla Detroit), Tyler Herro i Duncan Robinson w 2022 (6 i 7 trójek dla Heat), Joe Ingles i Georges Niang w 2021 (7 i 7 trójek dla Utah), Steve Novak i JR Smith dwukrotnie w 2012 w barwach ekipy z Nowego Jorku (7 i 8 oraz 7 i 6 trójek z ławki).

Kolejne podsumowanie statystycznych ciekawostek z NBA już za tydzień!

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału