Tegoroczny trade deadline był tak zajmujący, iż łatwo było zapomnieć choćby o toczących się w tym czasie meczach, a co dopiero o zbliżającym się All-Star Week. W cieniu transferowych doniesień, wybrane zostały składy tegorocznego Meczu Gwiazd.
W studio TNT odbył się draft przed Meczem Gwiazd. Impreza odbędzie się w nowej formule, więc nie zobaczymy ani starcia Wschodu z Zachodem, ani drużyn wybieranych przez samych zawodników, ani choćby podziału na USA i resztę Świata. Przede wszystkim zobaczymy więcej niż jeden Mecz Gwiazd: zobaczymy cały Turniej Gwiazd.
Spośród wybranych do All-Star zawodników, eksperci TNT – Shaquille O’Neal, Charles Barkley i Kenny Smith – wybrali zawodników do swoich trzech zespołów. Czwarty zespół utworzy wygrana dzień wcześniej ekipa w meczu debiutantów i drugoroczniaków. Cztery zespoły będą rywalizować w ramach krótkiego turnieju z półfinałami i finałem. Mecze nie potrwają oczywiście pełnych 48 minut: wygrana będzie ta drużyna, która jako pierwsza zdobędzie 40 punktów.
Drużyny wybrane w studio TNT prezentują się następująco:
TEAM SHAQ:
- Damian Lillard, Steph Curry, James Harden, Jalen Brown, Jason Tatum, Kevin Durant, LeBron James, Anthony Davis
TEAM CHUCK:
- Donovan Mitchell, Shai Gilgeous-Alexander, Giannis Antetokounmpo, Pascal Siakam, Karl-Anthony Towns, Alperen Sengun, Nikola Jokic, Victor Wembanyama
TEAM KENNY:
- Jalen Brunson, Cade Cunningham, Darius Garland, Anthony Edwards, Tyler Herro, Jalen Williams, Evan Mobley, Jaren Jackson Jr.
Na pierwszy rzut oka widać jakie były draftowe strategie ekspertów. Shaq wybierał od początku do końca największe dostępne gwiazdy, Charles Barkley postanowił stworzyć skład głównie z graczy wysokich, a Kenny… jeżeli szukać motywów przewodnich, Kenny Smith wybrał samych Amerykanów.
Tegoroczny Mecz Gwiazd odbędzie się w nocy z 16 na 17 lutego w San Francisco. Pierwszy z półfinałów rozpocznie się o godzinie 2:20 naszego czasu, drugi planowany jest na 3:10, a finał na 4:00.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!