3 miesięcy temu
Wygląda na to, iż przedstawicieli Denver Nuggets czeka niedługo wyjątkowo trudne wyzwanie. Kentavious Caldwell-Pope może stać się niedługo niezastrzeżonym wolnym agentem, a zainteresowanie jego usługami wyraziło już kilka zespołów, które są skłonne zaoferować mu spore pieniądze.
Kentavious Caldwell-Pope odegrał fundamentalną rolę na drodze do mistrzowskiego tytułu Denver Nuggets w 2023 roku. Choć trzon zespołu tworzyli przede wszystkim Nikola Jokić, Jamal Murray oraz Michael Porter Jr., to 31-letni w tej chwili obrońca zapewniał odpowiednie wsparcie po obu stronach parkietu, nie domagając się przy tym jednocześnie regularnego kontaktu z piłką. To m.in. dzięki tym cechom KCP ma na swoim koncie już dwa tytuły mistrzowskie w ciągu pięciu ostatnich lat.
Przyszłość obrońcy stanęła jednak pod znakiem zapytania. Za rozgrywki 2024/25 Caldwell-Pope może zainkasować około 15,4 miliona dolarów, ale jest to wyłącznie opcja zawodnika i amerykańskie media informują, iż ostatecznie zostanie ona najpewniej odrzucona. o ile jego przedstawiciele nie będą ostatecznie w stanie dojść do porozumienia z kierownictwem Nuggets w sprawie nowej umowy, to już teraz stanie się on następnie niezastrzeżonym wolnym agentem.
Zgodnie z informacjami Marca Steina presję czasu wykorzystać chcą przede wszystkim dwa zespoły, które bacznie monitorują sytuację KCP. Chodzi o Philadelphia 76ers oraz Orlando Magic. Szóstki rozpoczynają budowę składu niemal od zera, dokładając kolejne elementy do Joela Embiida i Tyrese’a Maxey’ego. Caldwell-Pope jako typowy „3&D” byłby doskonałym uzupełnieniem rotacji, która miałaby włączyć się do walki o mistrzowski tytuł.
Ekipa z Florydy liczy z kolei na wsparcie doświadczonego strzelca, który wpasuje się do wciąż formującego się trzonu, a przede wszystkim do Jalena Suggsa. To tłumaczy wcześniejsze zainteresowanie Klayem Thompsonem, choć zgodnie z doniesieniami zza oceanu na ten moment sprawa stanęła w miejscu. Stein przypomina jednak, iż Magic są ograniczeni czasowo, o ile chodzi o potencjalne wzmocnienia, bo nowe, lukratywne kontrakty ich młodych gwiazd zaczną obowiązywać od 2025 i 2026 roku.
Wydaje się, iż zarówno Philly, jak i Orlando nie mogą pozwolić sobie na dłuższe wyczekiwanie na KCP. o ile ten zdecydowałby się na skorzystanie z opcji zawodnika, to obie ekipy wypadłyby z wyścigu o jego usługi. Dziennikarze coraz głośniej informują jednak, iż 31-latek chce zapewnić sobie nową, długoterminową umowę już teraz.
W poprzednich rozgrywkach KCP wystąpił w 76 spotkaniach sezonu zasadniczego (wszystkie w wyjściowej piątce) i zdobywał w nich średnio 10,1 punktu, 2,4 zbiórki, 2,4 asysty oraz 1,3 przechwytu na mecz, trafiając przy tym 46% wszystkich rzutów z gry, w tym 40,6% zza łuku. Od trzech lat obrońca występuje w co najmniej 76 spotkaniach w sezonie, a jego średnia w karierze (od 2013/14) to 75,9 meczu.
