NBA: Niezrozumiała decyzja Ingrama. To początek problemów Pelicans z zawodnikiem?

1 tydzień temu

Miesiące mijają, a Brandon Ingram nigdzie z Nowego Orleanu się nie rusza. Skrzydłowy nie jest jednak tym stanem rzeczy zachwycony i zaczyna ten brak zadowolenia okazywać. Zawodnik nie stawił się właśnie na wewnętrzny obóz przygotowawczy do sezonu organizowany przez samych zawodników. Czy to początek poważniejszych problemów Pelicans z jednym ze swoich liderów?

Jak się okazuje, Brandon Ingram, który jeszcze kilka lat temu był nieociosanym diamentem, teraz pozostaje kulą u nogi i jedną z bardziej ryzykownych w lidze inwestycji. Zawodnik jest stałym bywalcem transferowych przeglądów plotek z powodu przyszłych wymagań finansowych. Pelicans, którzy tego lata mogli zaproponować zawodnikowi przedłużenie umowy, przedstawili mu ofertę niezadowalającą. Ingram oczekuje maksymalnych pieniędzy i już wie, iż ich w Nowym Orleanie nie otrzyma.

Można się spierać, czy 27-letni już skrzydłowy może być istotnym elementem drużyny mistrzowskiej. Z pewnością jednak zaproponowanie mu maksymalnej umowy byłoby wielce ryzykowne, biorąc pod uwagę, co dotychczas w lidze pokazał. Na uwadze miały to zespoły rozmawiające z Pels o możliwej wymianie Ingrama. Wartość zawodnika dramatycznie bowiem zmalała. Zespół, który by po niego sięgnął, musiałby jeszcze tego lata zaproponować mu nowy kontrakt. W innym przypadku transakcja nie miałaby większego sensu, a nowa umowa telewizyjna sprawia, iż pieniądze dla skrzydłowego byłyby wprost gigantyczne.

Tymczasem jak poinformowały amerykańskie media, Ingram, jako jedyny obok Daniela Theisa, nie pojawił się na organizowanym przez graczy Pelicans nieoficjalnym obozie przygotowawczym. Przypomnijmy, iż w przeszłości skrzydłowy sam tego typu przygotowania organizował, dlatego w braku jego obecności tego lata można doszukiwać się drugiego dna. Ponoć wcześniej miał potwierdzić swój przyjazd, jednak ostatecznie nie dotarł do Kalifornii.

Pytanie, czy Ingram pojawi się na startujących za niespełna miesiąc klubowych przygotowaniach organizowanych przez Pelicans. Znamy przypadki, w których zawodnicy „obrażali się” na klub i odmawiając gry, wymuszali niejako na nim wymianę. W kolejnym sezonie 27-latek zarobić ma 36 mln dolarów, po czym stanie się wolnym agentem. Zimą, przed lutowym deadlinem Pelicans otrzymają prawdopodobnie ostatnią szansę, aby na nim zarobić.

Ingram spędził dotychczas osiem sezonów na parkietach NBA. Na przestrzeni pięciu lat w barwach NOP zawodnik notował średnio 23 punkty, pięć zbirek i cztery asysty na mecz, raz otrzymując nominację do Meczu Gwiazd.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału