5 godzin temu
W ostatnich latach Dennis Smith Jr. błąkał się po peryferiach NBA w poszukiwaniu swojego miejsca w lidze. Rozgrywający nie znalazł zatrudnienia na bieżące rozgrywki, ale w dalszym nie porzuca nadziei na kontynuację swojej kariery w Stanach Zjednoczonych. Wygląda na to, iż pomimo zainteresowania ze strony Realu Madryt 27-latek postawi ostatecznie na G League.
Dennis Smith Jr. trafił do NBA w 2017 roku jako 9. wybór draftu. W swoim pierwszym roku w barwach Dallas Mavericks zdobywał średnio 15,2 punktu, 5,2 asysty oraz 3,8 zbiórki na mecz, co dało mu ostatecznie miejsce w drugim zespole All-Rookie. W międzyczasie rozgrywający został również szóstym najmłodszym zdobywcą triple-double.
Kiedy do Teksasu trafił jednak Luka Doncić, gwałtownie stało się jasne, iż to on będzie nową twarzą organizacji. Po zaledwie kilku miesiącach gry u boku Słoweńca Smith Jr. został wymieniony do New York Knicks w zamian za m.in. Kristapsa Porzingisa. Tom Thibodeau stopniowo rezygnował jednak z jego usług, a w pewnym momencie sam zawodnik poprosił o przesunięcie do G League, by nie wypaść z formy meczowej.
W lutym 2021 roku nowojorczycy wysłali Dennisa Smitha Jr’a. do Detroit Pistons, w wyniku czego do Wielkiego Jabłka trafił Derrick Rose. Tak zaczęła się tułaczka zawodnika, który od tamtego momentu nigdzie nie zagrzał dłużej miejsca, reprezentując po drodze Portland Trial Blazers, Charlotte Hornets oraz Brooklyn Nets.
W trykocie Nets rozgrywający rozegrał 56 spotkań, w których notował 6,6 punktu, 3,6 asysty oraz 2,9 zbiórki na mecz. Nie wzbudziło to zainteresowania żadnego z zespołów, przez co swój ostatni mecz na parkietach NBA 27-latek rozegrał w marcu.
Jeszcze wczoraj Donatas Urbonas z Basket News informował, iż sytuacji Smitha Jr’a. przygląda się Real Madryt. Priorytetem zawodnika miała pozostać jednak walka o powrót do NBA w Stanach Zjednoczych, co zostało potwierdzone zaledwie po kilku godzinach. Rozgrywający dołączy bowiem do Wisconsin Herd, czyli zespołu G League przynależącego do Milwaukee Bucks.
Decyzja zawodnika zaskoczyła Marca Steina i Jake’a Fischera, którzy informują jednak, iż zawodnik zadebiutuje w G League Showcase już dziś. Smith Jr. chce najprawdopodobniej pozostać “na miejscu”, by w razie potrzeby wyrazić gotowość do gry dla zespołu NBA. Przeniesienie się do Europy po kilku latach w lidze dla wielu oznacza ostatecznie pożegnanie z amerykańskimi parkietami.
Jednym z najpoważniejszych braków w grze 27-latka jest kiepski rzut z dystansu. W minionych rozgrywkach Smith trafiał co prawda 43,5% wszystkich prób z gry, ale jego skuteczność zza łuku wynosiła zaledwie 29,4%, co i tak prezentowało się lepiej niż 21,6% w okresie 2022/23. Kwestionowano również jego boiskowe decyzje, regularność oraz zdrowie.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
