Trwa proces kompletowania sztabu szkoleniowego Los Angeles Lakers na kolejny sezon. J.J. Redick ma przed sobą zupełnie nowy etap przygody z koszykówką. Co najmniej jeden z koszykarzy rotacji ekipy z LA jest bardzo podekscytowany na myśl o współpracy z nowym szkoleniowcem. Austin Reaves uważa Redicka za… koszykarskiego geniusza.
Po nieudanej próbie przechwycenia z UConn Dana Hurleya, Los Angeles Lakers skierowali swój wzrok w kierunku J.J.-a Redicka, z którym utrzymywali kontakt od początku procesu poszukiwania nowego szkoleniowca. W LA byli rzekomo pod dużym wrażeniem tego, jak dobrze Redick był na rozmowy przygotowany. Ostatecznie – nie mając poważnych alternatyw – Jeanie Buss oraz Rob Pelinka postanowili powierzyć mu obowiązki pierwszego szkoleniowca.
Głos na temat współpracy z nowym trenerem zabrał już Austin Reaves – jeden z młodych talentów w rotacji Lakers. – Zdążyłem J.J.-a trochę poznać – zaczął. – Udało mi się być w jego podcaście. Moim zdaniem jest koszykarskim geniuszem i myślę, iż wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Myślę, iż będzie naprawdę dobrym trenerem i nie mogę się doczekać naszej współpracy. Liczę na to, iż przed nami dobry rok – dodał.
I asked Lakers star and Arkansas native Austin Reaves about the hiring of new Lakers coach JJ Reddick. Reaves says Reddick is a basketball genius and he can’t wait to work with him. #LakeShow pic.twitter.com/NP60LHPkeQ
— Cierra Clark (@CierraClarkTV) June 22, 2024Młodszy zestaw graczy z LA może być faktycznie na tę współpracę podekscytowany, co wynika głównie z faktu, iż Redick w opinii wielu będzie szkoleniowcem otwartym na nowe pomysły. Darvin Ham z kolei przyszedł z określoną filozofią, od której nie chciał odstępować. Sukces nowe trenera Lakers będzie jednak zależał także od doświadczenia jego sztabu. Mówi się m.in. o wsparciu ze strony Rajona Rondo czy Scotta Brooksa.
Najciekawszym wątkiem będą jednak jego relacje z LeBronem Jamesem. W ostatnim czasie panowie nagrywali wspólnie podcast. Można odnieść wrażenie, iż zawsze dobrze się dogadywali. W LA mają więc watpliwości, jak obecność w rotacji LBJ-a wpłynie na pracę pierwszego trenera. Kto tak naprawdę będzie sterował drużyną – Redick czy James? J.J. wie na co się pisze. Oczy całego środowiska będzie skierowane na niego.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET