NBA: Los Angeles Lakers zrezygnują z walki o duże nazwisko?

Kilka dni temu Shams Charania z ESPN podał, iż Sacramento Kings są gotowi na dokonanie wymiany De’Arona Foxa przed końcem trade-deadline. To uruchomiło lawinę spekulacji na temat potencjalnego nowego pracodawcy dla 27-latka. Wszystko wskazuje na to, iż w wyścigu nie wezmą udziału Los Angeles Lakers.

Według informacji Jake’a Fischera ze Stein Line Los Angeles Lakers nie wezmą udziału w walce o usługi rozgrywającego. Powodem takiej decyzji jest bowiem brak chęci jakiegokolwiek transferu z udziałem Austina Reavesa, który byłby niezbędnym elementem potencjalnych rozmów z włodarzami Sacramento Kings.

Rich Paul będący agentem De’Arona Foxa ma dobre relacje z LeBronem Jamesem i wie, że Reaves nie będzie dostępny w rozmowach dotyczących potencjalnego transferu, bowiem jego pozycja w Mieście Aniołów jest bardzo pewna, a włodarze organizacji nie chcą pozbywać się zawodnika, bo mają wobec niego długoterminowe plany.

Reaves od dłuższego czasu jest uznawany za trzeciego najważniejsza gracza w drużynie po LeBronie Jamesie i Anthonym Davisie. W ostatnim czasie pojawiły się plotki o potencjalnej wymianie Zacha Lavine’a, ale w obliczu żądań ze strony Chicago Bulls, aby w transferze był uwzględniony rzucający, temat ucichł.

26-latek w bieżących rozgrywkach notuje najlepsze liczby w swojej karierze. W 41 meczach sezonu regularnego zapisuje na swoje konto średnio 18,2 punktu, 4,2 zbiórki, 6,1 asysty i 1,1 przechwytu trafiając średnio 45% rzutów z gry i 37% zza łuku. Rzucający imponował formą szczególnie pod koniec ubiegłego roku kalendarzowego, między innymi w świątecznym meczu z Golden State Warriors, kiedy zapisał na swoim koncie triple-double.

W ligowych kuluarach mówi się, iż najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla Foxa są przenosiny do San Antonio Spurs i stworzenie duetu z Victorem Wembanyamą. Inne doniesienia sugerują także, iż gracza na swoim radarze mają między innymi Houston Rockets czy Brooklyn Nets.

Fox w bieżących rozgrywkach wystąpił w 44 spotkaniach Sacramento Kings. Rozgrywający notuje średnio 25,1 punktu, 5,0 zbiórek, 6,2 asysty i 1,5 przechwytu trafiając średnio 46% rzutów z gry i 32% zza łuku. W listopadowym meczu przeciwko Minnesota Timberwolves ustanowił swój rekord kariery, zdobywając 60 punktów, co jest jednocześnie rekordem organizacji drużyny z Kalifornii.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!