NBA: LeBron dumny z syna walczącego o NBA. Padły piękne słowa

Rodzina LeBrona Jamesa przyzwyczaiła się do tego, iż media nieustannie tworzą wokół niej dużo niezdrowego szumu. Mają ku temu szczególną okazję, bowiem Bronny James – najstarszy syn lidera LA Lakers, jest w trakcie starań o angaż w NBA, co w sposób naturalny budzi ogromne zainteresowanie. Ojciec jest jednak zadowolony z tego, jak syn sobie z wszystkim radzi.

Bronny James ma za sobą nieudany pierwszy sezon na parkietach koszykówki uniwersyteckiej. Z uwagi na problemy zdrowotne, jakie napotkał latem ubiegłego roku, sezon rozpoczął się dla niego nieco później. Bronny nie potrafił złapać rytmu i wychodząc z ławki nie był dużym wsparciem dla swojego zespołu. Wiele wskazywało na to, iż koszykarz pozostanie w NCAA na kolejny sezon, choć może w koszulce innego uniwersytetu. Tak się jednak nie stało. Bronny zgłosił się do draftu NBA i ostatnio wziął udział w Draft Combine.

Specjalne treningi organizowane przez NBA w Chicago były idealną okazją, by nie tylko potwierdzić swoje ponadprzeciętne warunki fizyczne, ale także pokazać się na tle innych kandydatów w grze 5 na 5. W opinii ekspertów draftu – Bronny wypadł bardzo dobrze i znacząco zwiększył swoje szanse na selekcję w tegorocznej klasie. W międzyczasie młody koszykarz musiał się mierzyć z wieloma pytaniami dotyczącymi jego wybitnego ojca. Z każdym Bronny poradził sobie śpiewająco.

– Cieszę się, iż ma perspektywę tego, jak wygląda dla niego sytuacja – zaczął LeBron, wskazując na to, iż jego syn może podążać śladami takich graczy jak Derrick White, Davion Mitchell czy Jrue Holiday. – Potrzebujesz takich graczy, by walczyć o mistrzostwo – mówi dalej James. – Ja w swoim pierwszym sezonie chciałem być All-Starem, All-NBA i MVP. Bronny ma jednak dobre podejście, bo wie, w jakim jest miejscu i wie, jak może wpłynąć na grę. Zadawano mu wiele pytań i byłem pod ogromnym wrażeniem, jak sobie z nimi poradził, bo wcześniej na ten temat nie rozmawialiśmy – kontynuuje James.

– Kreuje swoją własną ścieżkę. Ja nigdy bym sobie nie poradził z tym zamieszaniem tak, jak on to robi. Nie jest mną, a ja nie jestem nim. […] On codziennie jest w newsach czy w komentarzach na social-mediach i jego świadomość sytuacji jest po prostu niesamowita. Cały czas rozmawiamy o tym z Savannah, jak dumni jesteśmy ze swoich dzieci. On jest najstarszy i wie, iż musi stanowić przykład dla młodszego brata i młodszej siostry. Cały czas to robi – skończył LBJ. w tej chwili prognozuje się, iż Bronny trafi do NBA w końcówce drugiej rundy draftu.

.@KingJames talks about watching Bronny go through the NBA Draft process.

Watch Episode 8 with LeBron and @jj_redick: https://t.co/5hyyY2bIhe pic.twitter.com/E8yiFwbFZ5

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET