Władze Los Angeles Lakers wiedzą, iż muszą załatać pod koszem dziurę, która powstała po oddaniu Anthony’ego Davisa do Dallas Mavericks. W związku z tym próbują sprowadzić do siebie wartościowego środkowego. Według informacji dziennikarza Michaela Grange’a ze Sportsnet, Lakers pytali Toronto Raptors o dostępność Jakoba Poeltla. Zespół z Kanady nie chce się jednak tak łatwo pozbyć swojego podkoszowego. Sam Amick z The Athletic informuje z kolei, iż Lakers monitorują sytuację Stevena Adamsa z Houston Rockets.
Pozyskanie Luki Doncicia i oddanie Anthony’ego Davisa do Dallas Mavericks sprawiło, iż pod koszem Los Angeles Lakers powstała spora dziura, którą władze klubu chcą jak najszybciej załatać. W związku z tym szukają środkowego, który z miejsca będzie w stanie zapewnić odpowiednią jakość — wcześniej mówiło się o zainteresowaniu z ich strony m.in. Jonasem Valanciunasem z Washington Wizards. Wymieniane były także inne nazwiska.
Ostatnie doniesienia wskazują, iż Lakers pytali Toronto Raptors o dostępność Jakoba Poeltla. — Lakers pytali o niego, ale Raptors chcą otrzymać za Poeltla ofertę zawierającą wybór pierwszej rundy draftu, prawdopodobnie w pewien sposób chroniony. Jedynym, którym mogą handlować Lakers, jest ten z 2031 r., którego od lat nie chcą oddać — napisał Michael Grange ze Sportsnet.
Nie jest jasne, jak poważne są lub były rozmowy pomiędzy Raptors i Lakers. jeżeli drużyna z Kanady chce wybór pierwszej rundy, to ekipa z Los Angeles niemal na pewno nie skusi się na taką wymianę. Poeltl byłby wartościowym zawodnikiem, ale Lakers pokazali w przeszłości, iż bardzo cenią swoje wybory w drafcie. Dość powiedzieć, iż za samego Doncicia oddali zaledwie jeden pierwszorundowy pick.
W tym sezonie Poeltl jest jednym z najważniejszych zawodników Raptors, osiągając średnie na poziomie 14,5 punktu, 10,3 zbiórki i 2,9 asysty w 44 występach.
Sam Amick z portalu The Athletic przekazał z kolei, iż Lakers monitorują także sytuację Stevena Adamsa z Houston Rockets. — Moje źródła twierdzą, iż Lakers rozmawiali na temat sprowadzenia 31-latka, który ma wygasającą umowę wartą 12,6 mln dol. Nie ma jednak żadnych twardych oznak, iż umowa zostanie zawarta — napisał Amick. W tym sezonie Adams wystapił w 34 meczach, w których zanotował średnio 3,8 punktu, 5,3 zbiórki i 1,1 asysty.
Jednocześnie warto zwrócić uwagę na to, iż Rob Pelinka – sternik Lakers – na konferencji prasowej witającej Doncicia przyznał, iż choć kalifornijska ekipa wyraźnie potrzebuje wzmocnienia strefy podkoszowej, to jednak na rynku panuje jego zdaniem „bezrybie”. Pelinka dodał, iż bardziej prawdopodobne jest, iż Lakers teraz wykonają jeszcze tylko „marginalne” ruchy, a na coś większego fani LAL będą musieli poczekać do lata.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!