NBA: Kto ma najgorszych kibiców? Który zawodnik jest przereklamowany? A kto najbardziej niedoceniany? Gracze NBA sami wybierali!

1 rok temu

Serwis The Athletic zrobił anonimową sondę wśród zawodników NBA. Dzięki niej dowiadujemy się kto jest najbardziej przereklamowany, ale też najbardziej niedoceniany. Dowiadujemy się z niej kto ma najgorszych kibiców, ale też najlepszą halę oraz który trener jest najlepszy, a u którego najmniej gracze NBA chcieliby grać. Wszystko dzięki anonimowej sondzie wśród zawodników NBA. Jedne wyniki są dość oczywiste. Drugie jednak mogą się wydać zaskakujące! Sprawdźcie koniecznie!

Dziennikarze The Athletic zapytali ponad 100 zawodników NBA o bardzo interesujące rzeczy. Oryginalny artykuł w The Athletic przeczytacie tutaj, ale ja zapraszam na poniższy tekst, w którym dodałem swój komentarz do tych wyników.

Omówienie tych wyników jest też dostępne w formie audio w ostatnich podkaście PROBASKET – 36:50 – Omówienie wyników badań wśród zawodników NBA. Dowiecie się kto jest najbardziej przereklamowany, a kto niedoceniany. Kogo zawodnicy NBA widzą jako MVP sezonu zasadniczego oraz który trener jest najlepszy, a u którego wielu graczy niem chciałoby grać.

Podcastu PROBASKET możecie słuchać w pięciu miejscach: SoundCloud (audio), YouTube (audio i video), Apple Podcasts (audio), Spotify (audio), Podcasty Google (audio).

Omówienie wyników sond

Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż zawodników w NBA jest około 450, to znaczy, iż przepytali mniej więcej 20% z nich. Sondy były anonimowe, ale widać po liczbie głosów, iż mimo tego, wielu zawodników nie chciało odpowiedzieć na niektóre z nich.

W przypadku dwóch wyników mam osobistą satysfakcję, ale o tym za chwilę.

Ważne! Sondy były przeprowadzane pod koniec sezonu zasadniczego. O tym musimy pamiętać.

MVP

102 głosy i 50% dla na Joela Embiida, 25% na Nikolę Jokicia i 15,7% na Giannisa Antetokounmpo.

Z jednej strony nie ma o czym dyskutować, ale przewaga Embiida może jednak zaskakiwać, ponieważ wśród sond dziennikarzy przebija się raczej komunikat, iż Jokić i Embiid szli łeb w łeb. Zobaczymy jakie będą ostateczne wyniki, ale myślę, iż środkowy Sixers ma wygraną w kieszeni. Pytanie tylko jaką różnicą nad Jokiciem.

Najlepszy obrońca

Jeśli ktoś słucha podcastów PROBASKET od dawna, to wie, iż jestem fanem Jrue Holiday. Zarówno za jego grę w ataku, ale przede wszystkim za obronę. Holiday naprawdę jest często pomijany w różnych sytuacjach, ale poniższe wyniki pokazują jasno, iż zawodnicy NBA go doceniają.

W przypadku nagrody na najlepszego obrońcy jestem od lat przeciwnikiem przyznawania jej graczom wysokim. Inaczej, jeżeli rzeczywiście center dobrze broni, to OK, ale kierowanie się liczbą zbiórek i bloków (które często z pomocy), to nie jest dla mnie wyznacznik „najlepszego defensora”. Dla mnie największą sztuką to jest krycie graczy na obwodzie w grze jeden na jeden, zmuszanie ich do rzutów z trudnych decyzji, sprawianie, iż popełniają błędy, straty, a nie tylko „łapanie na górze”. Patrząc na wyniki wydaje się, iż gracze NBA też są tego zdania.

Budowanie drużyny od zera

Nie będzie zaskoczeniem, iż w przypadku budowania drużyny od zera aż 52% głosów otrzymał Giannis. Na drugim miejscu znalazł się Jokić (8,7%), a na trzecim Luka Doncić (6,3%). Kilka głosów dostali też Steph Curry, Joel Embiid i Jayson Tatum.

Jak rozumiem w przypadku Giannisa jest duże przekonanie, iż jest w stanie grać na najwyższym poziomie przez jeszcze kilka lat. W grudniu skończy 29 lat. jeżeli ominą go poważne kontuzje, to rzeczywiście powinien być cały czas w wysokiej formie.

Jokić w tym roku skończył 28 lat, Tatum 25, a Doncić dopiero 24. Może dziwić obecność Stepha, który ma już 35 lat. Może też zaskakiwać brak innego gracze poza Tatumem i Donciciem. To jednak jest bardzo trudny i skomplikowany wybór, bo owszem, może ktoś osiągnie bardzo wysoki poziom np. Shai Gilgeous-Alexander? Ale jednak SGA, czy przede wszystkim młodzi gracze jak Tyrese Haliburton czy Paolo Banchero są wciąż niewiadomymi tzn. nie wiemy na jaki poziom wejdą w przyszłości. Dlatego przy budowie drużyny rozumiem, iż lepiej kierować się teorią „pewne 5-7 lat z Giannisem”, niż być może więcej z kimś innym, ale nie ma pewności na jakim poziomie.

Najbardziej przereklamowany / przeceniany zawodnik

Piszę to po tym jak Trae Young wygrał Hawks mecz w Bostonie przy stanie 1-3, ale to ciekawe, iż aż 15% uznało właśnie rozgrywającego Atlanty za najbardziej przereklamowanego. Może chodzi tutaj o to, iż NBA też bardzo mocno promuje Younga?

Warto zwrócić uwagę, iż głos zdecydowało się oddać tylko 54 zawodników, więc nieco ponad połowa wobec wcześniejszych pytań. Najwięcej, bo 31,5% to pojedyncze głosy na innych zawodników, którzy zostali zebrani w jeden „słupek”. Ja akurat dałbym go na końcu tzn. na samym dole, ale to już kwestia techniczna.

To pytanie jest wbrew pozorom skomplikowane, bo można by próbować doprecyzować: „przeceniany” przez kogo? Przez kibiców, dziennikarzy? A może samą NBA?

Najbardziej niedoceniany zawodnik

Znów 34% „ktoś inny”, ale na 1. miejscu Jrue Holiday, a na 2. Shai Gilgeous-Alexander. Zgadzam się w pełni, co nie znaczy, iż Mikal Bridges czy inni gracze też nie są wystarczająco doceniani. Po prostu Holiday jest bardzo dobrym zawodnikiem zarówno w ataku, jak i w obronie, a przez to, iż gra u boku Giannisa, to wiele osób go nie docenia.

Najlepszy w historii?

Tutaj też nikt się nie bał zagłosować. 103 głosy oddane – 58% na najlepszego koszykarza w historii wybrało Michaela Jordana. 33% postawiło na LeBrona Jamesa, a 6,8% otrzymał Kobe Bryant. interesujące jest to, iż po jednym prawdopodobnie głosie dostali Bill Russell oraz… Tracy McGrady. T-MAC był super, ale ciekaw jestem kto na niego zagłosował.

Zastanawiacie się czy MJ czy LeBron? Kilka lat temu napisałem tekst o wszystko mówiącym tytule: Kto jest najlepszym koszykarzem w historii? Czy GOAT istnieje? Mam poczucie, iż tekst jest wciąż aktualny, dlatego zachęcam do lektury.

Z kim się nie bijemy?

Na pytanie o to z kim najbardziej nie chciałbyś się bić aż 41% wybrało Jamesa Johnsona, a 28% Stevena Adamsa. Nagrywając podcast nie wiedziałem, iż Johnson ma czarny pas karate. Jak się poszuka to jest o nim sporo informacji. Teraz się dziwię, iż wygrał zdecydowanie, a co do Adamsa to chłop jest wielki, olbrzymi i musi być okrutnie silny.

Która hala ma najlepszych kibiców?

To może Was zaciekawić. Okazuje się, iż najlepsi kibice są w Bostonie, Sacramento i San Francisco. W sumie oglądając mecze można zauważyć, gdzie jest fajna atmosfera.

A najgorsi kibice?

Tutaj pewnie chodzi o atmosferę w hali podczas meczów. W Charlotte rzeczywiście da się zauważyć, iż „szału nie ma”. Co interesujące wysoko są kibice Celtics, ale to pewnie dlatego, iż wielu koszykarzom zaszli za skórę.

Najlepszy trener?

95 zawodników nie bało się powiedzieć u którego trenera chcieliby grać (poza tym z ich drużyny – żeby nie było). Wygrał Gregg Popovich. Jeremy Sochan to ma szczęście! Drugi jest Steve Kerr, a trzeci Erik Spoelstra. To zestawienie jest zrozumiałe, ale zobaczcie niżej!

Najgorszy trener?

A dokładnie trener u którego chciałbyś grać najmniej. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, iż tylko 55 koszykarzy odważyło się oddać głos. Druga sprawa to aż 43,6% wybrało Toma Thibodeau prowadzącego New York Knicks? Dlaczego? Zakładam, iż kwestia charakteru i trudność w zbudowaniu dobrej relacji ma znaczenie oraz fakt, iż „niejednego już zajechał”. Thibs znany jest z tego, iż jego liderzy grają po 40 minut, albo więcej. w okresie zasadniczym przy 82 meczach może to być trudne dla organizmu, co potem przekłada się na formę zawodnika.

Bucks na mistrza

Głosowanie odbywało się przed play-offami. Wtedy głównymi faworytami do mistrzostwa byli Milwaukee Bucks (62%). Drudzy byli Boston Celtics (19%). Na 3. miejscu znaleźli się Golden State Warriors (11%).

Największy gaduła?

Kto gada najwięcej? Kto jest tak zwanym „trashtalkerem„? Pierwsza trójka jest dość przewidywalna, ale iż znalazło się miejsce dla Devina Bookera i Joe Inglesa? Ciekawe.