NBA: Kolejny popis Bronny’ego Jamesa. Jego zespół znów przegrywa

Odkąd Los Angeles Lakers zdecydowali się dopuścić Bronny’ego Jamesa do wyjazdowych spotkań G League, to na parkietach oglądamy go zdecydowanie częściej. Minionej nocy skrzydłowy Jeziorowców po raz kolejny pokazał się z dobrej strony, ale jest South Bay Lakers ponownie nie byli w stanie sprostać rywalowi. Czego tym razem zabrakło?

South Bay Lakers już drugą noc z rzędu rywalizowali w Cleveland z tamtejszymi Charge. Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Bronny James Jr., który pobił swój wynik z poprzedniej nocy — o którym pisaliśmy tutaj — i tym razem otarł się o double-double z dorobkiem 23 punktów, dziewięciu zbiórek i pięciu asyst (7/14 z gry, 3/5 za trzy).

Ekipa z Kalifornii ponownie musiała jednak uznać wyższość rywala. Na 2:32 przed ostatnią syreną Bronny podwyższył prowadzenie swojego zespołu do trzech “oczek”, ale od tamtego momentu aż do samego końca South Bay nie zdobyli ani jednego punktu i tym samym pozwolili rywalowi wyszarpać zwycięstwo.

Dla Bronny’ego był to już czwarty wyjazdowy występ w G League. Przygodę z South Bay może on jak dotąd zaliczyć do udanych, a w sześciu ostatnich spotkaniach zdobywa średnio 17,7 punktu, 5,2 zbiórki oraz 5,0 asyst na mecz.

• @ Valley Suns: 30 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty
• @ Valley Suns: 16 punktów, 4 zbiórki, 5 asyst
• vs Greensboro Swarm: 16 punktów, 4 zbiórki, 5 asyst
• @ Osceola Magic: 6 punktów, 4 zbiórki, 7 asyst
• @ Cleveland Charge: 15 punktów, 7 zbiórek, 6 asyst, 4 przechwyty
• @ Cleveland Charge: 23 punkty, 9 zbiórek, 5 asyst

W G League o miejsce w składzie Los Angeles Lakers walczy również inne głośne nazwisko. Minionej nocy 28 minut na parkiecie spędził Devonte’ Graham, który jeszcze w poprzednich rozgrywkach walczył wspólnie z Jeremym Sochanem w trykocie San Antonio Spurs. W 23 spotkaniach notował on średnio 5,0 punktów, 1,6 zbiórki oraz 2,1 asysty na mecz i ostatecznie nie znalazł zatrudnienia na kolejny sezon.

Po drugiej stronie, oprócz wspominanego ostatnio Emoniego Batesa, pojawił się również JT Thor, który trzy lata spędził w Charlotte Hornets. Po wygaśnięciu umowy 22-letni skrzydłowy przeniósł się do Cleveland Cavaliers, gdzie zdążył rozegrać cztery spotkania w NBA.

LA Lakers czeka niedługo kilka spotkań, w których Bronny James może liczyć na skromne minuty. Jeziorowcy zmierzą się m.in. Portland Trail Blazers, wspomnianymi Hornets i Spurs, a także Brooklyn Nets. Jak dotąd JJ Redick postawił na 20-latka dopiero siedmiokrotnie, z czego tylko raz (8 grudnia) po pierwszych tygodniach nowego sezonu, które obrońca miał planowo spędzić z pierwszym zespołem.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!