3 godzin temu
Komisarz Adam Silver poruszył ligowe środowisko, gdy stwierdził, iż rozwiązanie z wprowadzeniem 10-minutowych kwart jest konceptem, który NBA powinna poważnie rozważyć. Kilku trenerów stwierdziło, iż to pogwałcenie koszykarskich tradycji, ale Steve Kerr z Golden State Warriors stanął w jednej z linii z komisarzem.
– Mam nadzieję, iż nie zaczniemy grać 10-minutowych kwart, nie będziemy mieli linii rzutów za cztery punkty. Mam nadzieję, iż nie będziemy szukać każdego, choćby najbardziej absurdalnego pomysłu, aby przyciągać oglądalność. Ta liga ma taką historię i wielkość, iż powinniśmy znaleźć inne rozwiązania, aby pozostać wiernymi tradycji, zwiększając jednocześnie zainteresowanie rozgrywkami – komentował Michael Malone, szkoleniowiec Denver Nuggets. Wtórował mu Tom Thibodeau, trener New York Knicks.
Jednak zupełnie inaczej do sprawy podszedł Steve Kerr. Skrócenie kwart miałoby pomóc lidze w utrzymaniu zainteresowania produktem. W NBA zdają sobie sprawę, iż czekają ją wyzwania związane z nowym przebodźcowanym pokoleniem fanów. Długie przerwy w grze, reklamy i mecze trwające po kilka godzin powodują, iż odbiorca gwałtownie traci cierpliwość. Silver i jego współpracownicy rozumieją, jak ważne jest kultywowanie tradycji, ale mają też potrzebę zarabiania pieniędzy.
– Myślę, iż to dobry pomysł – stwierdził Kerr. – Nie twierdzę, iż na pewno jest to adekwatne rozwiązanie, ale… musimy rozważyć wszystkie możliwości. Jedno jest pewne – liga nie zamierza zmniejszyć liczby meczów w sezonie. Chciałbym, żeby tak było, ale do tego nie dojdzie. Nie sądzę, żeby którakolwiek ze stron na to przystała, głównie ze względu na straty finansowe. jeżeli nie skrócimy sezonu, to skrócenie meczów czy wydłużenie kalendarza rozgrywek, aby zawodnicy mieli więcej odpoczynku, to coś, czemu jestem jak najbardziej przychylny – dodał.
To interesująca perspektywa. Kerr zdaje się rozumieć potrzeby NBA i ma bardziej liberalne podejście do przyszłości, niż wspomniani Malone oraz Thibodeau. Kluczową rolę odgrywa tutaj czas. Ligowe mecze potrafią się przeciągać w sposób, który odbiorcę nuży i powoduje, iż ten ostatecznie rezygnuje z oglądania lub do NBA już nie wraca, bo wcześniejszy kontakt okazał się nieprzyjemnym doświadczeniem. Właśnie tego Silver chce uniknąć – gwarantując jakość dostosowaną do potrzeb coraz bardziej wymagającego fana.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
