NBA: Groził mu koniec kariery, dostanie zielone światło na powrót?

Grając w barwach Toronto Raptors, Christian Koloko wyglądał na obiecującego zawodnika. Wybrany z 33. numerem draftu w 2022 roku środkowy większość swego debiutanckiego sezonu spędził jako ważne ogniwo rotacji, 19 meczów zaczynając choćby w pierwszej piątce. Niestety, później w jego życiu pojawiły się poważne problemy zdrowotne, które mogły choćby przekreślić jego dalszą karierę. Właśnie z tego powodu miał z głowy cały ubiegły sezon, ale na horyzoncie pojawiło się światełko w tunelu.

Jak się okazuje, były środkowy Toronto Raptors wydaje się dążyć do powrotu do NBA. Według doniesień Damiana Burchardta z The Sun, w sobotni poranek Christian Koloko przeprowadził w Las Vegas prywatny trening przed dziesiątkami przedstawicieli drużyn najlepszej ligi świata. Wraz z nim swoje umiejętności prezentowali też inni zawodnicy, jak choćby Thon Maker, Eric Bledsoe, Talen Horton-Tucker, Juan Toscano-Anderson czy Cory Joseph. Ten ostatni zresztą przekonał już do siebie sztab Orlando Magic.

24-latek opuścił cały poprzedni sezon ze względu na przewlekły problem z zakrzepem krwi, który pojawił się u niego latem jeszcze przed rozpoczęciem Ligi Letniej. Raptors oficjalnie uznali dolegliwość Kameruńczyka za „problem z układem oddechowym”. Tak czy inaczej, podkoszowy miał na dłuższy czas z głowy grę w koszykówkę. Na początku sezonu organizacja jeszcze wspierała swojego zawodnika, jednak w styczniu, po wymianie, w ramach której Pascal Siakam trafił do Indiana Pacers, musieli go zwolnić, by zrobić miejsce w rosterze. Od tego czasu Christian pozostawał bez klubu.

To się jednak może niedługo zmienić. Zdaniem Borchardta Koloko otrzymał już zgodę na powrót do sportu od swoich prywatnych lekarzy, ale będzie potrzebował również zezwolenia ze strony panelu medycznego NBA. Absolwent Uniwersytetu Arizona złożył już wymagane dokumenty i czeka na ostateczną decyzję. Choć na decyzję pewnie jeszcze będzie musiał chwilę poczekać, istnieje spore prawdopodobieństwo, iż Kameruńczyka zobaczymy ponownie na parkietach najlepszej ligi świata w kolejnym sezonie.

Jako debiutant w okresie 2022-23, Christian wystąpił łącznie w 58 spotkaniach, w tym 19 w pierwszej piątce. Grając średnio po 13,8 minuty na mecz, osiągał liczby na poziomie 3,1 punktu, 2,9 zbiórki oraz 1 bloku, a jego skuteczność z gry wynosiła 48%. Swój najlepszy występ zaliczył 7. listopada 2022 w starciu z Chicago Bulls, w którym zapisał na swoje konto 11 „oczek” i sześć bloków. Bezapelacyjnie pokazywał przebłyski talentu, który został zahamowany przez problemy zdrowotne.

Gdzie potencjalnie mógłby trafić Koloko? Jak powiedział na posezonowej konferencji prasowej prezydent Raptors Masai Ujiri, organizacja przez cały czas monitoruje sytuację swojego byłego zawodnika. Wprawdzie w Toronto nie posiadają już żadnych praw do kameruńskiego środkowego, ale nie jest wykluczone, iż będą chcieli ponownie po niego sięgnąć. Tym bardziej, iż zwolnili go adekwatnie tylko dlatego, iż z powodów zdrowotnych nie mógł grać, a oni akurat potrzebowali wolnego miejsca w rosterze. Pytanie tylko, czy z tego tytułu Christian nie poczuje się niewłaściwie potraktowany i w ogóle będzie chciał rozważyć możliwość powrotu do Kanady.

Nie da się ukryć, iż jeżeli panel medyczny NBA da 24-latkowi zielone światło na powrót do gry, będzie to dobra wiadomość nie tylko dla samego zainteresowanego. W przypadku pozytywnej decyzji adekwatnie każda z drużyn będzie mogła związać się z wciąż obdarzonym sporym potencjałem podkoszowym.

PROBASKET na WhatsAppie

Czy wiesz, iż PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!

Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, iż jednokierunkowa, dlatego, iż nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, iż to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo interesujące rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.

Dla nas ważne jest też to, iż chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeżeli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy