Trudno powiedzieć, czy tuż przed nadchodzącym trade deadline doczekamy się transferowego szaleństwa. Są jednak zespoły, które nie ukrywają się z tym, iż liczą na roszady kadrowe i zgodnie z doniesieniami zza oceanu do grona tego należą m.in. Washington Wizards. niedługo klubowe barwy może zmienić bowiem Kyle Kuzma.
Trudno powiedzieć cokolwiek dobrego o początku sezonu w wykonaniu Washington Wizards. Ekipa prowadzona przez Briana Keefe’a legitymuje się w tej chwili fatalnym bilansem 4-22 i zajmuje tym samym ostatnie miejsce zarówno w Konferencji Wschodniej, jak i całej NBA. Czarodzieje wygrały niedawno z Denver Nuggets oraz Charlotte Hornets, ale nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie ich gra miała stać się przyjemna dla oka.
Taki scenariusz to prawdopodobnie najlepsze, na co mogli liczyć sympatycy Czarodziei. Ich wybór pierwszej rundy draftu 2025 należy bowiem w tej chwili do New York Knicks, ale jest chroniony na miejscach 1-10. W wypełnionym talentem naborze taki pick może okazać się niezwykle cenny.
Wygląda na to, iż kierownictwo klubu próbuje przyspieszyć przebudowę i wbrew zdrowemu rozsądkowi chce pozbyć się elementów, które mogą potencjalnie pomóc w wygrywaniu. Jednym z nich — który jednocześnie nie jest brany pod uwagę w długoterminowych planach Wizards — ma być Kyle Kuzma.
Marc Stein informuje bowiem, iż przedstawiciele klubu ze stolicy Stanów Zjednoczonych chcą wymienić 29-latka jeszcze przed trade deadline, które nastąpi 6 lutego. Kuzma mógł opuścić ekipę Czarodziei już kilka miesięcy temu, kiedy pytali o niego Dallas Mavericks, ale sam skrzydłowy wolał pozostać w DC.
Kontrakt Kuzmy może okazać się atrakcyjny dla zespołów, które liczą na solidną trzecią opcję w ofensywie za względnie niską cenę. Kontrakt zawodnika maleje bowiem z roku na rok, a w trakcie rozgrywek 2026/27 zainkasuje on jedynie 19,4 miliona. Skrzydłowy jest w tej chwili kontuzjowany, ale przed urazem w 12 spotkaniach notował średnio 15,8 punktu, 5,6 zbiórki oraz 1,9 asysty na mecz.
Wydaje się, iż Jordan Poole zaskarbił już sobie sympatię kibiców i kierownictwa Wizards. W ostatnim czasie obrońca prezentuje wyjątkowo skuteczną koszykówkę. Przez pierwszy miesiąc nowego sezonu 25-latek trafiał zawrotne 45,9% wszystkich rzutów z gry i aż 44,3% zza łuku, notując przy tym 21,2 punktu, 4,9 asysty oraz 1,9 przechwytu na mecz. W ostatnim czasie jego liczby wyglądają już nieco mniej imponująco, ale w dalszym ciągu wydaje się, iż Poole będzie w najbliższych latach stanowił o sile Washingtonu.
Jakikolwiek transfer Kuzmy będzie miał zatem na celu dopasowanie zespołu pod potrzeby Poole’a i młodego trzonu w osobach Bilala Coulibaly’ego, Carltona Carringtona i wspomnianego Sarra. Były obrońca Golden State Warriors był przez długi czas obiektem żartów, ale wygląda na to, iż odnajduje w tej chwili swój rytm.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!