W nocy z soboty na niedziele w United Center rozegrane zostanie spotkanie pomiędzy Chicago Bulls, a New York Knicks. Podczas tego meczu uhonorowany zostanie Derrick Rose, jednak jak się dzisiaj okazało, będzie to dopiero początek tego, jak Byki chcą upamiętnić swojego byłego rozgrywającego.
Shams Charania z ESPN poinformował, iż Chicago Bulls w przyszłym sezonie zorganizują ceremonię, podczas której koszulka z numerem 1, z którym Derrick Rose grał w Wietrznym Mieście, zostanie zawieszona pod kopułą United Center. Fakt ten jest oczywiście równoznaczny, z tym iż jego numer będzie zastrzeżony w organizacji i gracze nie będą mogli z nim występować.
Derrick Rose został wybrany z pierwszym numerem draftu w 2008 roku przez Bulls i spędził w ich szeregach 8 sezonów. W swoim debiutanckim sezonie zdobył nagrodę najlepszego Debiutanta Roku, a w 2011 roku otrzymał statuetkę MVP sezonu regularnego. Sam zawodnik kilka dni temu zabrał głos w tej sprawie i stwierdził, iż chciałby, aby taka ceremonia miała kiedyś miejsce.
– Bardzo bym tego chciał, pasowałoby mi to gdyby to zrobili. To byłby mój sposób na zbliżenie się do TOP 75, mówię to tylko dlatego, iż ma to związek z MVP. Tylko mała liczba graczy osiągnęła to w barwach Bulls.
Derrick Rose zakończył karierę, zdobywając w sumie 12 573 punktów na parkietach NBA, zanotował także 3770 asyst w 723 spotkaniach podczas 15 lat spędzonych w lidze. Oprócz gry dla Bulls reprezentował też takie drużyny jak New York Knicks, Detroit Pistons, Minnesota Timberwolves, Cleveland Cavaliers oraz Memphis Grizzlies.