Natalia Maliszewska wyznała to wprost. "Nie pamiętam ile razy płakałam"
Zdjęcie: Natalia Maliszewska wyznała to wprost. Nie pamiętam ile razy płakałam
— Nie pamiętam, ile razy płakałam w trakcie sezonu, bo było mi tak bardzo źle — opowiada Natalia Maliszewska w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem. Polska łyżwiarka wspomina dramatyczne chwile po zawieszeniu za naruszenie przepisów antydopingowych. Powrót na lód, który miał być receptą na jej problemy, okazał się koszmarem. — Były momenty, iż przestałam wierzyć, iż będę w stanie wrócić do takiego ścigania, jakie prezentowałam przed zawieszeniem — wyznaje Maliszewska, która sama przyznaje, iż jej swoim największym krytykiem. I to zrodziło dodatkowe problemy. — Nie wiedziałam zupełnie, co się dzieje. Przez pierwszą połowę sezonu było mi wstyd (...) Na Pucharze Świata myślałam, iż to żart — mówi w kolejnym odcinku podcastu "W cieniu sportu". ]]>