Najwyższa pora. Piotrowski i Frankowski w końcu się doigrali

1 miesiąc temu

Nie będziemy tu wykazywać się jakimś niezdrowym triumfalizmem, wszak to tylko lista powołanych na zgrupowanie polskiej kadry, nie taka znowu najważniejsza rzecz na świecie. Nie będziemy się też już specjalnie znęcać na reprezentantami występującymi w tym tekście w roli głównych bohaterów. Bo i nie ma po co rozdrapywać względnie świeżych ran. Ran, które warto było […]

Idź do oryginalnego materiału