5 godzin temu
Nie ma w kalendarzu kibiców Roberta Kubicy i wyścigów długodystansowych ważniejszych dni niż 24h Le Mans. Przed nami mnóstwo emocji – nie tylko związanych z WEC.
24h Le Mans
To zdecydowanie najważniejszy wyścig w roku, niosący za sobą prestiż, ogromną satysfakcję i dużo punktów w klasyfikacji generalnej WEC.
To będzie 5 start Roberta Kubicy w tym wyścigu. W trzech w LMP2 notował DNF, 2. i 2. miejsca. W ubiegłym roku zaczął starty w Hypercarach od DNF, a zatem teraz liczymy na minimum 2. miejsce.
Oczywiście nie będzie łatwo je osiągnąć bo stawka jest bardzo wymagająca. Wczorajsze testy pokazały jednak, iż Ferrari jest mocne i może nam dać sporo emocji w tym tygodniu.
To tylko tak gdyby ktoś się zastanawiał, czy WEC zauważa Roberta Kubicę w stawce 🙂#F1 #F1pl #ViaF1 #Elevenf1 #LeMans24 #24hLeMans #WEC #Kubica #WECPL https://t.co/mv0NvZGKJm
— powrotroberta.pl (@powrotroberta) June 9, 2025
Ale nie tylko rywalizacji w Hypercarach będziemy się uważnie przyglądać. W LMP2 o zwycięstwo powinien walczyć Inter Europol Competition, który świetnie radzi sobie w tym wyścigu w ostatnich latach i za “Turbo Piekarzy” i Jakuba Śmiechowskiego.
Zmagania na torze już od środy, warto zatem zobaczyć harmonogram WEC:
Środa, 11 czerwca:
godz. 14:00 – 17:00 – 1. trening WEC 24h Le Mans
godz. 18:45 – 20:00 – Kwalifikacje WEC 24h Le Mans
godz. 22:00 – 00:00 – 2. trening WEC 24h Le Mans
Czwartek, 12 czerwca:
godz. 14:45 – 17:45 – 3. trening WEC 24 Le Mans
godz. 20:00 – 20:20 – Sesja Hyperpole LMP2 i LMGT3 WEC 24h Le Mans
godz. 21:05 – 21:55 – Sesje Hyperpole Hypercarów WEC 24h Le Mans
godz. 23:00 – 00:00 – 4. Trening WEC 24h Le Mans
Sobota, 14 czerwca:
godz. 16:00 – Start 24h Le Mans
Pełny harmonogram weekendu znajdziecie tutaj.
Formuła 1
Nienawidzę faktu, iż w ten weekend jedzie też Formuła 1. Przeładowany kalendarz serii zmusza nas do dzielenia uwagi pomiędzy najważniejsze motorosportowe wydarzenie w roku, a kolejną rundę F1.
A szkoda, bo rywalizacja w Formule 1 będzie toczyć się na torze Circuit Gilles Villeneuve w Montrealu w Kanadzie. Wyścigi tam zwykle dostarczają nam wiele emocji.
Będzie to swoisty przerywnik między europejskimi wyścigami, a nietypowy układ toru może przynieść nam niespodzianki i wymieszanie kolejności w stawce.
Przed tą rundą będzie o czym mówić bowiem po pierwsze będziemy zastanawiać się czy lokalni kibice będą mieli swojego przedstawiciela na torze w osobie Lance Strolla czy jednak będzie musiał zastąpić go Felipe Drugovich.
Po drugie z pewnością Max Verstappen będzie pytany o swoje celowe wjechanie w George Russella i będzie musiał uważać na swoje punkty karne.
Mamy też nadzieję, iż nie zabraknie emocji czysto wyścigowych.
Harmonogram GP Kanady znajdziecie tutaj.
