Jest odpowiednikiem Ołeksandra Usyka w kategorii półciężkiej. Tak samo, jak Ukrainiec zdominował królewską dywizję wagową, tak samo Artur Beterbijew stał się gigantem w nieco lżejszym limicie. "Król Artur", bo taki pseudonim ringowy przylgnął do 40-letniego pięściarza, w ostatnim pojedynku z Dmitrijem Biwołem zunifikował wszystkie cztery prestiżowe tytuły. Przed wielkim rewanżem zaprosił na sparingi, nie po raz pierwszy, Pawła Stępnia, który udzielił interesującego wywiadu ringpolska.pl.