Czy to najbardziej szalone Renault w historii? Zastanówmy się – z czym kojarzy nam się auto rodzinne? Przede wszystkim powinien być to samochód duży i oferujący sporą przestrzeń dla kierowcy i pasażerów. Nie powinien być też przesadnie drogi w utrzymaniu – zarówno jeżeli chodzi o części, jak i rachunki za paliwo. I ten koncept w pewnym sensie mi się z tym obrazem kłóci. To auto jest pełne sprzeczności, chociaż… mówią, iż przeciwieństwa się przyciągają.
Czy to Renault mogło się udać?
W teorii segmenty van i coupe nie mogą się od siebie bardziej różnić. Pierwszy z natury jest rodzinny, duży, pojemny, ale często pozbawiony charakteru. Drugi z kolei kojarzy nam się z małymi, sportowymi diabełkami. W pewnym momencie w Europie pojawił się nowy trend i niektórzy producenci stwierdzili, iż spróbują te segmenty połączyć w jedną całość. Właśnie na bazie takiej koncepcji w 2001 roku na rynku zadebiutowało Renault Avantime. Samochód pełny sprzeczności i przeciwności. Sprawiający wrażenie, iż nic tam do siebie nie pasuje. Chociaż czy rzeczywiście taka jest prawda?
Renault Avantime było czymś, co ma połączyć cechy rodzinnego vana i sportowego coupe. Sprawia to, iż bryła jest dosyć duża i momentami kompletnie nieproporcjonalna. Jednocześnie samochód ma dynamiczny charakter – zarówno jeżeli chodzi o wygląd, jak i osiągi. Ten mariaż sprzeczności nie został doceniony przez kierowców. Produkcja Avantime nie trwała choćby 30 miesięcy i zakończyła się w maju 2003 roku. Oryginalny model nie odniósł więc sukcesu. Wyprodukowano w tym czasie zaledwie 8 i pół tysiąca egzemplarzy. One do dzisiaj jeżdżą po drogach, chociaż są rzadkością.
A może… dać mu szansę?
Czy projekt Avantime mógł się udać? Jasne – samochód jest duży i bez problemu pomieści całą rodzinę. Nie ma też problemu z przestrzenią w bagażniku. Można by uznać, iż jest to zatem dobry samochód rodzinny. Natomiast z drugiej strony pojawiają się cechy sportowego coupe. W jednej z wersji Avantime ma pod maską silnik V6 o mocy 207 koni mechanicznych. Nie sądzę, aby to było coś, czego oczekujemy odwożąc dzieci do szkoły, czy jadąc na zakupy. Inna benzynowa jednostka ma 163 konie mocy, zaś w przypadku silnika dieslowskiego mamy do dyspozycji 150 koni mechanicznych.
Według raportów na portalu „Autocentrum” Renault pali średnio 10 litrów w obu rodzajach silników. To sporo. Użytkownicy wśród wad wymieniają awaryjność i wysokie koszty utrzymania. O ile części mechaniczne dostępne są od ręki, tak już coś „spersonalizowanego” pod Avantime kosztuje majątek. Niestety, wiele elementów się tutaj kłóci. Czy to połączenie vana z coupe mogło się udać? Pewnie mogło, ale w tym przypadku się nie udało i błyskawiczne zakończenie produkcji najlepiej o tym świadczy. W tym momencie Avantime da się w Polsce kupić za około 15 tysięcy złotych. Cena, jak na samochód w tym przypadku 23-letni, jest dosyć wysoka. Ale… być może ktoś właśnie postanowił, iż będzie to dla niego dobra opcja.
Zdjęcia: Renault UK Limited